Nie obraz sie - ale nasze oczy nie sa najlepszym sposobem na sprawdzenie czy jest czy nie ma potrzeby kalibracji.
Od momentu jak pracuje na skalibrowanym monitorze to roznica jest spora - wczesniej tez sadzilem iz nie jest zle.
Warto dokonac kalibracji/profilowania bezwzglednie.
Niestety chyba nie ma innego sposobu jak uzycie kalibratora sprzetowego - np. Eye-One D2 o ktorym piszesz (sam taki wlasnie zakupilem i uzywam).
Czy jest sens ekonomiczny - sam musisz sobie na to odpowiedziec - raczej chodzi o jakosc/zgodnosc materialu ktory przygotowujesz do labu z tym co widzisz i z tym co otrzymasz na papierze. Inna opcja to kalibracja w firmie, u znajomego ktory ma kalibrator - lecz IMHO lepiej miec swoj kalibrator - gdyz w dluzszej perspektywie kalibracje nalezy powtarzac - co jakis czas.
Innego rozwiazania nie znam.