To ja trochę na odtrutkę.... :wink:
Znam akurat ten monitorek oraz jego odmianę 1980, o modelowo zerżniętych oznaczeniach ze starszej serii profesjonalnej Nec'a. Spece od reklamy sądzili, że ktoś się pomyli, lub będzie miał pozytywne skojarzenia?
Porównując z TN kąty są rzeczywiście niebo a ziemia, ale obiektywnie kolor i jasność zmienia się i to jest widoczne. Szczególnie w cieniach. Jest to typowa cecha konstrukcyjna wszystkich wyświetlaczy wielodomenowych *VA i wynika z ułożenia molekuł ciekłych kryształów. Nie może być inaczej. Jedynym typem wyświetlacza prawie pozbawionym tej cechy jest IPS. To znaczy, też coś się zmienia, ale nie kolor i jasność a sama jasność.
Ww "parametry" nie świadczą kompletnie o jakości monitora. Prawdziwymi parametrami są np zakresy regulacyjne jasności, rzeczywisty zmierzony kontrast, odchyłka temperatury w funkcji jasności, rozkład jasności (gamma).
To są akurat mocno subiektywne argumenty. Prawdopodobnie uległ Pan fascynacji *VA i ich pięknej wysyconej saturacji. Proszę zweryfikować tą jakość choćby najprostszymi pomiarami, lub obrazami testowymi. Publikowałem metodę: http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=860
http://forum.nikon.org.pl/showpost.p...&postcount=579
Proszę się podzielić wrażeniami.
Jak 99,99% współczesnych monitorów.
To ma być in plus?
No właśnie, a tak ma Pan prawie Eizo. Tylko jak mówią prawie robi różnicę...![]()