Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
Szeroki gamut służy wierniejszemu odwzorowaniu barw w druku. Problem polega na tym, że gamuty wyświetlaczy i drukarek "rosną" w innych kierunkach, dlatego trzeba monitora o szatańskiej objętości przestrzeni barwnej, by w 100% poprawnie odwzorować barwy odbitki/wydruku o np. dwukrotnie mniejszej palecie - w uproszczeniu:
I tu tkwi pewna interesująca pułapka. Jeżeli porównać ze sobą bryły gamutów, "wyrysowane" zgodnie z profilami urządzeń, to okazuje się, że nawet uznawane za najlepsze monitory nie są w stanie w pełni wyświetlić tego co drukarki są w stanie wydrukować. Obserwację opieram na przeprowadzonym właśnie pomiarze w Argyllu.

Zestawiłem ze sobą profile dla drukarki Epson Stylus Photo R3000 o papieru Ilford Galerie Gold Fibre Silk (profil dostarczony dla tego modelu przez producenta papieru) i dla monitora szerokogamutowego Eizo ColorEdge CG241W (profil wykonany samodzielnie kalibratorem CM sterowanym przez Argylla).

Okazuje się, że pomimo olbrzymiego gamutu monitora (około 95-96% palety AdobeRGB), można znaleźć tak nasycone odcienie kolorów, które można uzyskać na papierze, ale nie zobaczy się ich na ekranie monitora. Bryła gamutu drukarki/papieru wychodzi wyraźnie poza bryłę gamutu monitora w żółciach-pomarańczach, w turkusach i we fioletach. Oczywiście jest przy tym całe mnóstwo tonów silnie nasyconych, dostępnych w ramach gamutu monitora, ale brakujących w palecie drukarki.

Tu przychodzi mi do głowy pytanie czy producenci ekranów posuną się jeszcze dalej, opracowując monitory zdolne wyświetlić powiedzmy 120% AdobeRGB i pokryć w ten sposób możliwości drukarek fotograficznych operujących na więcej niż czterech barwnikach (co oczywiście spowodować może nawarstwienie się problemów już istniejących w związku z "poskramianiem" monitorów szerokogamutowych)? Czy też może dalszy rozwój będzie się zasadzał na umiejętnym użyciu systemów zarządzania kolorem? Oczywiście cały czas pamiętam, że w przypadku prac fotograficznych zwykle nie wychodzi się poza "zwykłe" sRGB jeżeli chodzi o wykorzystane na zdjęciach kolory.


Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
Wracając zaś do monitorów - najlepiej kupić monitor o szerokim gamucie, który można skalibrować. Przykładowo - monitory NEC serii PA wyposażone są w wielobitową, trójwymiarową tablicę korekcyjną (14-o bitowy 3DLUT z 16-o bitową precyzją przeliczania), która pozwala swobodnie ograniczać i kształtować gamut barwowy wyświetlacza. Jednym kliknięciem w aplikacji Multiprofiler, Spectraview II czy w menu OSD możemy zatem rozwiązać problem przesycenia barw w aplikacjach pozbawionych modułu zarządzania barwą.
Na to pełna zgoda, że jest to dobre rozwiązanie. Powinienem o tym wspomnieć we wcześniejszym poście.