DISCUS to faktycznie trochę colormanagementowy "top gear", odpowiednik profesjonalnej stałki, czy reporterskiego korpusu, ale nie bądźmy hipokrytami - nie takie gadżety i nie za takie skromne kwoty są przez tutejszych forumowiczów kupowane
Gratuluję radości z zakupu
Mam tylko nadzieję, że cena za kalibracje pozostanie na poziomie sprzed tego zakupu