Pokaż wyniki od 1 do 10 z 3771

Wątek: Monitory - porady, problemy itd.

Mieszany widok

  1. #1
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Do tworzenia profili dla drukarek niezbędny jest spektrofotometr - ColorMunki lub i1pro. Dla mniej zaawansowanych użytkowników doskonałym rozwiązaniem jest ColorMunki - który tworzy profile doskonałej jakości z bardzo niewielkiej ilości próbek. Niestety - jak narazie nie jest on wspierany przez sprzętowe profilery Eizo ColorNavigator, które stosuje się w przypadku monitorów CG do sprzętowej kalibracji.

    Pozostaje zatem zakup spektrofotometru i1pro, ten jednak jest urządzeniem dla wymagającym nieco większej wiedzy i znajomości kilku trików. Ewentualnie można kupić ColorMunki do profilowania drukarki, oraz kolorymetr i1 Display2 do kalibracji monitora, choć z uwagi na poszerzony gamut CG222 nie jest to rozwiązanie idealne.

    Oczywiście - należy sobie zadać fundamentalne pytanie, czy tworzenie własnych profili dla drukarki wogóle nam będzie do szczęścia potrzebne. Jeśli będziemy korzystali z papierów, dla których producent takowe profile utworzył, to zasadniczo nie ma takowej potrzeby - wtedy wystarczy nabyć dobry monitor i kolorymetr.

    Generalną zasadą co do kolorymetrów i spektrofotometrów jest to, że warto się trzymać produktów firmy X-Rite (zresztą wielkiego wybrou nie ma)

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Tom01
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Białystok-Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    2 600

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Niestety - jak narazie nie jest on wspierany przez sprzętowe profilery Eizo ColorNavigator, które stosuje się w przypadku monitorów CG do sprzętowej kalibracji.
    Już jest.
    Masz problem z kolorem, wal śmiało!
    e-mail: color@mastiff.pl

  3. #3
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    Już jest.
    A to przepraszam, jestem nie na czasie - w takim razie naprawdę warto rozważyć ColorMunki, to jest bardzo dobry spektrofotometr - z tego co wiem jego DNA pochodzi ze spektrofotometru skanującego iSis, który jest praktycznie standardem przemysłowym.

    Oczywiście i1pro też jest całkiem-całkiem - mam i złego słowa nie powiem. Ukręciłem sobie ostatnio profile jednego z krakowskich minilabów, oświetliłem odbitki testowe 30x20cm Soluxem 4700K, porównałem z monitorem i kolorystycznie wszytko siedziało jak w mordę strzelił, aż strach. Jest to jednak zabawka dla nieco bardziej wtajemniczonych w temat, a kilkukrotne skanowanie 1728 polowych wzorców niekoniecznie dla każdego jest interesującą rozrywką...

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar wojkij
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Meksyk Europy
    Wiek
    37
    Posty
    1 915

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    A to przepraszam, jestem nie na czasie - w takim razie naprawdę warto rozważyć ColorMunki, to jest bardzo dobry spektrofotometr - z tego co wiem jego DNA pochodzi ze spektrofotometru skanującego iSis, który jest praktycznie standardem przemysłowym.
    Dziękuje ogromnie za porady, cieszy dość przystępna cena tego urządzenia, 3 tys za i1pro do prywatnego użytku to już jednak za wiele.

    Wprawdzie to już nie na temat ale przy okazji zapytam bo lekturę grubego tomiszcza o tej tematyce dopiero mam przed sobą.

    Przez logikę dochodzę do wniosku ze pigment i papier są ze sobą ściśle powiązane. Rozumiem ze profile papieru dostarczane przez producentów są przygotowane tylko pod katem oryginalnych pigmentów i przy zasilaniu drukarki materiałami alternatywnych producentów takowe trzeba samemu tworzyć spektrofotometrem?

    Czy już w ogóle się zamieszałem i profil drukarki a profil papieru to kompletnie inna bajka?

  5. #5
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wojkij Zobacz posta
    Dziękuje ogromnie za porady, cieszy dość przystępna cena tego urządzenia, 3 tys za i1pro do prywatnego użytku to już jednak za wiele.

    Wprawdzie to już nie na temat ale przy okazji zapytam bo lekturę grubego tomiszcza o tej tematyce dopiero mam przed sobą.

    Przez logikę dochodzę do wniosku ze pigment i papier są ze sobą ściśle powiązane. Rozumiem ze profile papieru dostarczane przez producentów są przygotowane tylko pod katem oryginalnych pigmentów i przy zasilaniu drukarki materiałami alternatywnych producentów takowe trzeba samemu tworzyć spektrofotometrem?

    Czy już w ogóle się zamieszałem i profil drukarki a profil papieru to kompletnie inna bajka?
    Profile tworzone są dla danej kombinacji papier+drukarka. Jeśli zatem mamy oryginalne atramenty i oryginalny papier, zwykle producent przygotowuje do tego profile i nie ma problemu.

    Inni producenci papieru również często udostępniają profile dla różnych kombinacji swoich papierów z różnymi drukarkami, ale jeśli mamy pecha, to może np. nie być profili dla naszej drukarki. Oczywiście - możemy dobierać sobie takie papiery, do których profile dla naszego urządzenia zostały przygotowane.

    Jeśli zaś korzystamy z papierów, których producenci wogóle nie udostępniają profili, albo korzystamy z atramentów nieoryginalnych - wtedy jesteśmy zdani na wykonywanie własnych profili. Dodatkowo dochodzi jeszcze jedna sprawa - właściciele minilabów zwykle lekce-sobie-ważą kwestie wykonywania własnych profili i jeśli chcemy stosować zarządzanie barwą dla minilabu, to może się okazać, że jedyną metodą jest stworzenie profili na własną rękę.

  6. #6
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    ....Dodatkowo dochodzi jeszcze jedna sprawa - właściciele minilabów zwykle lekce-sobie-ważą kwestie wykonywania własnych profili i jeśli chcemy stosować zarządzanie barwą dla minilabu, to może się okazać, że jedyną metodą jest stworzenie profili na własną rękę.


    To jest wszystko święta prawda tylko w labach, w których właściciele nie dbają o oprofilowanie ryzyko, że właściciele mało dbają o klienta a bardzo o własną kieszeń jakoś rośnie. Szanse na to, że nie pilnują procesu, temperatury, nie wymieniają chemii, zatrudniają labmenów "z ulicy" (bo tani) po mojemu są duże.

    Duży szczeciński lab miał rzeczywiście dobrą jakość dzięki jednemu człowiekowi, który po prostu z pasją wykonywał swoją pracę. Pewnego dnia zniknął z labu. W krótkim czasie z labu zniknęli również stali klienci. Pozostali tylko ci "z ulicy"

    Mi się zdarzyło, jakiś czas temu, że "panienka z okienka" z zachwytem zameldowała mi przy odbiorze zdjęć: "...dostaliśmy nowy papier Fuji, to zrobiliśmy Panu na tym nowym bo lepszy..." hihihihi... poprzednio lab używał papierów AGFA.

    Jak lab nie ma własnych profili to robienie własnych jest niestety obarczone ryzykiem, że lab coś zmieni i "zapomni" o tym poinformować bo przecież nowy papier jest lepszy od starego

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  7. #7
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta

    To jest wszystko święta prawda tylko w labach, w których właściciele nie dbają o oprofilowanie ryzyko, że właściciele mało dbają o klienta a bardzo o własną kieszeń jakoś rośnie. Szanse na to, że nie pilnują procesu, temperatury, nie wymieniają chemii, zatrudniają labmenów "z ulicy" (bo tani) po mojemu są duże.

    Duży szczeciński lab miał rzeczywiście dobrą jakość dzięki jednemu człowiekowi, który po prostu z pasją wykonywał swoją pracę. Pewnego dnia zniknął z labu. W krótkim czasie z labu zniknęli również stali klienci. Pozostali tylko ci "z ulicy"

    Mi się zdarzyło, jakiś czas temu, że "panienka z okienka" z zachwytem zameldowała mi przy odbiorze zdjęć: "...dostaliśmy nowy papier Fuji, to zrobiliśmy Panu na tym nowym bo lepszy..." hihihihi... poprzednio lab używał papierów AGFA.

    Jak lab nie ma własnych profili to robienie własnych jest niestety obarczone ryzykiem, że lab coś zmieni i "zapomni" o tym poinformować bo przecież nowy papier jest lepszy od starego
    No fakt - pewnie jeszcze sporo upłynie wody w Wiśle, zanim powszechną praktyką będzie, że laby oferują "jakość", a nie "jakoś". Niestety kij ma dwa końce - w realiach naszego rynku klient oczekuje przede wszystkim niskich cen, a stosowanie świadomego zarządzania barwą należy do rzadkości.

    Z drugiej jednak strony - lepszy profil i niepewność, niż brak profilu i pewność niepewności No i oczywiście mamy lepszą kontrolę i momentalnie się dowiadujemy, kiedy nadchodzi czas na to, by zmienić lab
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 20-10-2008 o 12:23

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •