Niezdecydowanych uprzedzę, że kupowanie Eizo może być niebezpieczne
Otóż, od lutego mam S1932, i o moim zadowoleniu może świadczyć fakt, iż ostatnio powoli staję przed koniecznością kupna drugiego monitora, już nie do fotografii, ale "zwykłego". I w sumie jak się przyjrzałem rynkowi, to stanęło i tak na tym, że i tak nic poniżej Eizo S1901 mi się nie podoba![]()