Normalnie. Wywiadowczo.
A poważnie, jeśli jest możliwość z monitorem jedzie na miejsce technik. Jeśli nie, wypytam o wszystko i ustawię tak aby do tych zeznań poprawnie ustawić sprzęt plus kilka pomiarów sąsiednich, na okoliczność niewstrzelenia się w nastawy. Na oko 2 razy na 100 muszę podsyłać rezerwowe dane.