Granicą są możliwości ludzkiej percepcji
Pozwoliłem sobie skrobnąć o mojej nowej zabawce na zasadzie ciekawostki. Być może nie jest to produkt adresowany do przeciętnego śmiertelnika, a jego targetem są tzw. "color geeks"...
...aliści - przykładowo - czy fakt, że motoryzacyjny program "TopGear" prezentuje niemal wyłącznie wściekle drogie samochody dla celebrytów i arabskich szejków czyni go mniej interesującym?
Czy na podforach sprzętowych ekscytujemy się nowymi wersjami 18-55 albo EOSem 1100D, czy raczej bijącymi rekordy jasności eLkami i jednocyfrowymi korpusami?
DISCUS to faktycznie trochę colormanagementowy "top gear", odpowiednik profesjonalnej stałki, czy reporterskiego korpusu, ale nie bądźmy hipokrytami - nie takie gadżety i nie za takie skromne kwoty są przez tutejszych forumowiczów kupowane![]()