Witam
Mam problem.
monitor eizo s1921, kalibrator: i1, program kalibrujacy basiccolor display 4.1 (trial), karta grafiki intel x3100 (zintegrowana w laptopie)
problem polega na tym, że za nic w świecie nie mogę doprowadzić tego sprzętu do stanu używalności. O ile pomijam jakość monitora to problem leży gdzie indziej. Wiec:
Kalibruje monitor, daje Validate i parametry są OK (mnie satysfakcjonują). Robię reset. Daje Validate i ****. Wynik zupełnie inny.
Doszedłem już do tego że przyczyną może byc ten poj#!@ sterownik karty graficznej. Próbowałem odinstalować go (mając nadzieje ze vista znajdzie cos swojego) - bez rezultatu. Próbowałem również wywalić z msconfig usługi sterownika. Tu się poprawia. Ale po przełączeniu na monitor sterownik ładuje coś swojego do luta (zeruje go).
Jak to naprawić?? Jak zmusić ten gówniany sterownik do tego aby nie ładował nic do luta?
Chciałem też zapytać o jedną rzecz. Jak to jest z Lut loaderem w viscie. Czy system sam sobie odczytuje wartości z profilu icc wygenerowanego przez kalibrator i przypisanego do monitora w zarządzaniu barwą i wgrywa je do Lut? Do czego służy program lut loader od programu basiccolor który jest w autostarcie? Nie chce pisać doktoratu z zarządzania barwa. Chce mieć po prostu w miarę zgodne kolory.