Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
Nie wiadomo jak bardzo pogięte, ale jeśli przyjąć to jako widoczne zniekształcenie, świadczy o braku stabilności temperatury w funkcji jasności. Mówiąc prosto, biały może być biały (umownie 6500K), ale jakiś odcień ciemniejszy może odchylać się w dominantę. I to na dodatek może być wielokrotnie, wybiórczo w różne strony. Taki monitor nadaje się do fotografii ślubnej równie dobrze, jak przynęta na kraby. Nie czułbym się pewnie, obrabiając na takim monitorze fotki dla klienta.
Bo tak mniej więcej było czyli dla bieli było OK a dalej niekoniecznie. Co do "wielkości wygięcia" to w stosunku do przyzwoitego CRT albo s1921/31 to wyglądało trochę jak paragraf:rolleyes: Z tym nie/nadawaniem się to IMHO trochę przesada. Po oprofilowaniu raczej nie dozna sie szoku kolorystycznego po oglądaniu tych samych zdjęć na nieco lepszym monitorze. Ja osobiście wolę mieć monitor mniejszy ale lepiej wyświetlający kolory ale np Cichy większy nawet kosztem nierównych parametrów. IMHO przy fot. ślubnej super dokładne odwzorowanie kolorów nie ma tak wielkiego znaczenia bo i tak najbardziej liczą się walory typu złapanie świetnego momentu, dobrego kadru. To że po oprofilowaniu zniknie ileś tam procent palety kolorów ma IMHO znaczenie drugorzędne, ważne żeby to, co pozostanie było możliwie bliskie prawidłowym barwom.
Jedno jest dla mnie pewne na 100% -używanie budżetowego monitora bez oprofilowania to faktycznie strzał w stopę bo fabrycznych ustawianiach rozjazdy są zbyt duże. W tego typu monitorach najbardziej osobiście przeszkadza mi beznadziejne odwzorowanie czerni - gdzie faktycznie w Eizo lub CRTkach wygląda to o niebo lepiej.