Mam zdjęcie BW którego tonacja bardzo mi odpowiada. Jak na podstawie takiego zdjęcia zrobić krzywą, której zastosowanie do zdesaturowanego zdjęcia, będzie powodowało taką samą tonację jak na zdjęciu wzorcowym.
Mam zdjęcie BW którego tonacja bardzo mi odpowiada. Jak na podstawie takiego zdjęcia zrobić krzywą, której zastosowanie do zdesaturowanego zdjęcia, będzie powodowało taką samą tonację jak na zdjęciu wzorcowym.
ArtMag
Wydaje mim się, że to nie jest możliwe.
Też stawiam na brak możliwości. Efekt końcowy zależy od materialu wyjściowego, więc nie może istnieć taka uniwersalna krzywa dająca jednakową tonację po obróbce, niezależnie od tonacji obrazu przed obróbką.
nie nie da sie potrzeba koloru
Wyobraźmy sobie zdjęcie z tonacją np. sepia
1. zdjęcie_tonacja.tiff
desaturujemy to zdjęcie otrzymujemu
2. zdjęcie_tonacja_zdesaturowane.tiff
Biorąc pod uwagę to, że konktretny punkt na zdjęciu nr 1 miał jakiś kolor np. aaa, bbb, ccc, to na zdjęciu nr 2 zdesaturowanym ma kolor ddd,ddd,ddd. Krzywa w sumie jest niczym innym jak zapisem algorytmu jak się zmienia kolor ddd,ddd,ddd na aaa,bbb,ccc. Można by się bawić na piechotę, sprawdzać poszczególne punkty i rozkładać na kolory. Porównując ich odpowiednio dużo utworzylibyśmy w końcu krzywe dla poszczególnych kolorów, tak by zdesaturowany obraz po potraktowaniu krzywą zmienił by się tak by wyglądać jak oryginał (mniej więcej). Pytanie jest jak to zautomatyzować ?
ArtMag
Czyli chodzi Ci o skopiowanie ustawien i naniesienie ich na inne zdjecie? Zrobisz to w LightroomieWystarczy kliknac CMD+C, przejsc na kolejne zdjecie, kliknac CMD+V i gotowe (w win zapewnie CTRL+C/V)
To by było za piękne, znam ten sposób kopiowania ustawień, ale dotyczy on ustawień które sami wcześniej wykonaliśmy.
Chodzi mi bardziej jak "wypruć" krzywą z gotowego zdjęcia.
ArtMag
a odpowiedź kryje się pod hasłem aproksymacja numeryczna. Serio. Jeżeli zatem typowe przekształcenie "krzywych" możemy dobrze opisać wielomianem np. 4 rzędu, to wuystarczy nam ok.5 równomiernie rozłożonych punktów do wręcz idealnego odtworzenia krzywej. W praktyce krzywe wyglądają badziej jak funkcje wykładnicze, czyteż są zupełnie chaotyczne, więc zasada im więcej tym lepiej znajdzie i tu swe zastosowanie.
Lepiej nie można było tego opisać. Spędziłem 14 lat ucząc się matematykiTeraz pytanie jak to zrobić, a właściwie, czym to zrobić ? Czym porównać dwa zdjęcia, by wyaproksymować krzywą ?
ArtMag