Robiłem śluby sigmą 18-50 f2,8 i 24-70 f2,8 do body 20d i 30d - było moim zdaniem fatalnie, choć klientom się podobało. Dużo robiłem canonem 17-40, było ok ale trochę brakowało światła. Robiłem też canonem 24-70 (kolega kupił ostatnio) i był za długi. Moim zdaniem - choć nie jestem autorytetem - najlepszy jest 16-35.