McKane: dzięki za poparcie.
DOkładnie, większość to studio/portrety. Reporterka to raczej rzadkość, a i wtedy gdy tylko mam czas i wiem, że warunki sie nie będą zmieniać, to staram się pomierzyć w poaru punktach i uśrednić.
Mierzenie rozpiętości tonalnej sceny jest przydatne zarówno na cyfrze jak i na analogu... by mieć dobrze naświetlone (tzn tak jak chcemy) zdjęcia.
Co do spota... super go w 33V nie mam, ale pomagam sobie zoomem nożnym.![]()