o cholera, fatalnie. Mi absolutnie przyspieszony termin nie pasuje. Mam nadzieje iż jakiś stenogram ze spotkania udostępnicie.
o cholera, fatalnie. Mi absolutnie przyspieszony termin nie pasuje. Mam nadzieje iż jakiś stenogram ze spotkania udostępnicie.
--
"Podchodź do tematu fotografowanego miękko, na czubkach polców. Ręka w aksamitnej rękawiczce, oko jastrzębia..."
Jednak za późno się dowiedziałem
Ostatnio edytowane przez Tool ; 26-11-2007 o 15:56
Spotkanie jest "przedprodukcyjne", zatem prawdziwe zmagania przed nami.
Teraz rozeznanie sprzętowo-lokalowe oraz oczekiwania.
Krótka relacja:
Na spotkaniu był Lamp.art i ja, także grupa bardzo kameralna. Siedzieliśmy w Mcdonaldsie, a rozmowy dociągnęły do 19h00.
O czym gadaliśmy?
Przede wszystkim co zrobić, jak. Lamp.art okazał się bardziej doświadczony w tej materii ode mnie.
Stwierdziliśmy, że najchętniej robilibyśmy zdjęcia, których nie można w pojedynkę, w ciekawych lokalach (z tym jak się okazuje najgorzej).
Plener też jest możliwy, ale teraz jakoś kiepsko z pogodą, chociaż rysuje się temat "choinka na Starówce" następnie "pomoc drogowa" - tutaj ja mógłbym taką pomoc drogową zorganizować za niewielką opłatą.
Z dostępnych zasobów wiadomo, że da się nawet skombinować studio, z wyposażeniem.
Szukamy też innych lokalizacji najchętniej na zasadzie "miejsce za foty". Na razie nie mamy nic konkretnego, ale mamy popracować nad tym. Przed kolejnym spotkaniem potrzebne będą trochę bardziej konkretne pomysły - rysunki scen.
Mamy na pewno 1 modelkę, druga też jest chętna. Może mi się uda nakłonić dwie dziewczyny, to byłyby w sumie 4.
Doszliśmy do wniosku, że chcemy zrobić jeszcze jedno spotkanie "przedprodukcyjne" w niedzielę 9 grudnia o 17h30 w Złotych Tarasach na samej górze, gdzie są knajpki.
Lamp.art, dzięki jeszcze raz za spotkanie.
Miejsce za foty. Polecam sklep moich znajomych z Domotece. www.galeriasma.pl robiłem im zdjęcia. Można przyjechać po południu i posiedzieć do 20-21. Ludzi niewiele i nie będą przeszkadzać. Rozmawiałem z nimi i są chętni. Do 15 grudnia będę mieli nową dostawę.
__________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
O kurczę niczego więcej nam nie trzeba - dam cynk to może tam się umówimy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Faktycznie może być kłopot - na razie jednak nie zmieniam nic, jakby co to dam znać - a nad znakiem rozpoznawczym pomyślę jeszcze. Chcieliśmy coś, gdzie łatwo dojechać.
Ostatnio edytowane przez Hombre ; 28-11-2007 o 22:20 Powód: Automerged Doublepost
Chętnych proszę o zgłoszenia do 3 grudnia - potem będziemy omawiać już szczegóły.
Z "produkcją" powinniśmy ruszyć w styczniu.
Znak rozpoznawczy - od 17h20 do 17h35 będę stał przy barierce na przeciwko Burger Kinga. Rudy koleś w okularach w czerwonej kurtce z torbą na aparat Tamrac typu sling pack.
Byłbym zainteresowany jeżeli spotkanie jeszcze się nie odbyło.