Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 31

Wątek: Przysłona w obiektywach.

  1. #21
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez terminator Zobacz posta
    Jakoś nie mogę się doczytać, że napisałem o wiązkach świetlnych, krzyżujących się w obiektywie.

    Chodziło mi o krzyżowaniu się wiązek przed matówką (matrycą) aparatu.

    http://www.edysk.pl/gfx/oczy/oko_obiektyw_m.gif
    A to przepraszam :smile:
    Na podstawie - "Gdyby ten punkt skupiał się na matrycy to ładne miałbyś zdjęcia..." pomyślałem, że masz na myśli skupianie się w obiektywie.
    Tak w ogóle to w tym załączonym obrazku wygląda na to, że ten zoom jest pierońsko jasny [:

  2. #22
    Początki nałogu Awatar terminator
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Waldenburg
    Posty
    325

    Domyślnie

    Pojechali po krawędzi...

    Ja z kolei pomyślałem, że umieściłeś matrycę w miejscu, w którym cała wiązka jest jednym punktem. Sorry
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

    A tak dalej ciągnąc wątek - matówka oka jest półkolista, a aparatu płaska...
    http://www.edysk.pl/gfx/oczy/oko_obiektyw_m.gif
    Ostatnio edytowane przez terminator ; 16-11-2007 o 22:39

  3. #23
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez terminator Zobacz posta
    Pojechali po krawędzi...

    Ja z kolei pomyślałem, że umieściłeś matrycę w miejscu, w którym cała wiązka jest jednym punktem. Sorry
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

    A tak dalej ciągnąc wątek - matówka oka jest półkolista, a aparatu płaska...
    http://www.edysk.pl/gfx/oczy/oko_obiektyw_m.gif
    Z biologi byłem raczej przeciętny, ale może to kwestia tego, że ostro widzimy jedynie w centrum czyli plamce żółtej a na nieostrości z brzegów oka nie zwracamy uwagi ? Nie wiem, niech się wypowiedzą fachowcy

    Jeszcze mała errata odnośnie wcześniejszej wypowiedzi:

    ">>Obudowa determinuje pole krycia obiektywu, które znajduje się już poza klatką, więc jego nie omawiam."

    Można przyjąć, że jako obudowę miałem na myśli osłony przeciwsłoneczne, głównie tulipany itd.

    Coś tam jeszcze palnąłem. Jutro przeczytam to na spokojnie i dokończę pisać drugą część :smile:

  4. #24
    Bywalec Awatar illy
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Tripcity
    Wiek
    41
    Posty
    146

    Domyślnie

    terminator: wg. twojego obrazka, stop czy tam nog obiektu nie powinno byc widac w wizjerze, mam nadzieje ze to tylko podgladowy szkic a nie fizyczne przedstawienie aparatu
    30D + 50 mm 1.8 II + Sigma 18-50 3.5-5.6 DC + MC Peleng 3.5/8A + SpeedLite 580 IIEX + duuuuza doza fascynacji

  5. #25
    Początki nałogu Awatar terminator
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Waldenburg
    Posty
    325

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez illy Zobacz posta
    terminator: wg. twojego obrazka, stop czy tam nog obiektu nie powinno byc widac w wizjerze, mam nadzieje ze to tylko podgladowy szkic a nie fizyczne przedstawienie aparatu
    Rzeczywiście, to lustro jakieś dziwne jest. Nie rysowałem tego, znalazłem w necie...

  6. #26
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Ciąg dalszy poprzedniego rysunku:


    Teraz mamy sytuację przymknięcia przysłony do powiedzmy f/4.

    -1
    Jak widzimy po przymknięciu przysłony, różnice w wykorzystaniu powierzchni szkła (1) przy świetle padającym pod różnymi kątami są mniejsze.
    Można powiedzieć, że w tym momencie światło padające z osi optycznej jak i z boku obiektywu wykorzystuje tę samą powierzchnię szkła (tak na oko).
    Do centrum kadru jak i na róg dostaje się podobna ilość światła.
    Właśnie dlatego winietowanie staje się mniej widoczne.

    >>Teraz praktyczne doświadczenie pokazujące na własne oczy dokładnie to co opisałem:

    Weź obiektyw, najlepiej o dłuższej ogniskowej (np. >35mm).
    Dobrze by było gdyby to był manualny obiektyw, aby można było dowolnie przymknąć przysłonę. Ewentualnie niech będzie jakiś obiektyw AF, tyle że będzie trzeba użyć aparatu aby domknąć w nim przysłonę.

    Spójrz na niego od przodu przy w pełni otwartej przysłonie.
    Widać okrąg którym wpada światło.
    Teraz ustaw go pod pewnym kątem względem siebie.
    Okrąg zamienia się w spłaszczone jajko o mniejszej powierzchni co oznacza, że spod tego kąta wpada na matrycę/film miej światła (poza tym dokładnie tak będzie wyglądał bokeh w rogu kadru).

    Teraz domknij do f/8 i znów spójrz od przodu. Powierzchnia przez którą przedostaje się światło bardzo się zmniejszyła.
    Ponownie popatrz na niego pod kątem (najlepiej tym samym jak wcześniej).
    Nie ma "jajka", lecz jest iluś-tam-kąt prawie-foremny (prawie, bo zakładam się że będzie odrobinkę spłaszczony) :-)
    Najważniejsze jest to, że rozmiar tego wielokąta nie ulega tak drastycznemu zmniejszeniu patrząc z osi optycznej jak i z boku.
    Właśnie dlatego winietowanie stało się mniej widoczne.

    -2
    Przymknięta przysłona.
    Obiektyw jej "nie widzi". Służy jedynie do porcjowania światła.
    Jest umieszczona tam, gdzie działa najefektywniej czyli ma największy wpływ na światło padające pod kątem jak i z osi obiektywu.

    -3
    Bokeh uległ zmniejszeniu = wrażenie większej głębi ostrości.



    To chyba tyle. Wiem, że nie umiem tłumaczyć :grin: , ale może ktoś coś z tego zrozumie.
    Proszę się nie sugerować przebiegami światła w tych szkicach. Nie mam w tej chwili programu do tego typu rysunków i robiłem to na oko gdzieniegdzie naginając prawa fizyki , lecz generalnie jest to zbliżone do rzeczywistości.
    Proszę o wytykanie błędów, które mogły się przytrafić bo wszystko co tu napisałem to jedynie wynik moich obserwacji pomiędzy kolejnymi rolkami filmu :wink: W końcu człowiek uczy się całe życie.

  7. #27
    Bywalec Awatar roa
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    49
    Posty
    119

    Domyślnie

    to można w końcu przysłonę wypchnąć poza ostatbnią soczewkę?


  8. #28
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Pora zaciemnić rysunek dając więcej światła , tj. przyjąć jeszcze bliższe rzeczywistości założenie, że punkty obiektu wysyłają światło w każdą możliwą stronę...)
    EOS - conditio sine Kwanon...

  9. #29
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Pora zaciemnić rysunek dając więcej światła , tj. przyjąć jeszcze bliższe rzeczywistości założenie, że punkty obiektu wysyłają światło w każdą możliwą stronę...)
    Na rysunkach te punkty również świeciły w każdym kierunku. Ja zaznaczyłem jedynie dwie skrajne wiązki (wnętrze można wypełnić jakimś kolorem, żeby było to lepiej widoczne), które przechodząc przez obiektyw trafiają na klatkę.
    Mógłbym narysować ich więcej, ale te poza dwiema skrajnymi nie dostają się do aparatu, więc nie było sensu ich robić.

    Cytat Zamieszczone przez roa Zobacz posta
    to można w końcu przysłonę wypchnąć poza ostatbnią soczewkę?
    Można, ale tam nie będzie spełniała swojego zadania.
    Zamiast przyciemniać obraz, będzie zaczerniać rogi zdjęcia.
    Leży ona tam gdzie wiązki światła bocznego oraz wpadającego z osi obiektywu są najmniej "rozjechane" względem siebie. Nie wiem jak się to fachowo nazywa
    Rybie oko na pierwszym obrazku mi średnio wyszło, bo gdyby światło załamywało się tak jak naszkicowałem to przysłona powinna być bardziej oddalona od aparatu.
    Najlepiej to widać na przykładnie tej 50'tki.

  10. #30
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    54
    Posty
    416

    Domyślnie Krzywizna pola

    Cytat Zamieszczone przez terminator Zobacz posta
    A tak dalej ciągnąc wątek - matówka oka jest półkolista, a aparatu płaska...
    http://www.edysk.pl/gfx/oczy/oko_obiektyw_m.gif
    Powierzchnia obrazu nigdy nie leży w idealnej płaszczyźnie. Konstruktorzy obiektywów starają się żeby tak było, ale różnie wychodzi. To się nazywa krzywizna pola. "Konstruktorzy" oka mieli inne założenia...

    Bagnet007 - brawo! Kupa dobrej roboty.

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •