Witam, koledzy!
Jutro macam w sklepie EF 24-105 F/4 L IS USM i EF-S 17-55 F/2,8 IS USM.
Zabiorę tylko jeden. Wiem, to ma być moja decyzja (i taka będzie), ale nadal nie potrafię się zdecydować. Do mojego 20D (nie jestem profi) teoretycznie lepszy jest 17-55, ale w perspektywie mam zakup EF-S10-22, więc szeroki koniec na poziomie 24 nie byłby tu problemem. Jakość optyczna i światło, przemawiające (teoretycznie) na korzyść 17-55 jest rownoważona (teoretycznie) jakością wykonania i plastyką obrazu oraz zasięgiem eLki. Przeczytałem już chyba wszystkie testy i przeanalizowałem wiele tabelek i wykresów, ale póki nie pomacam i nie przykręcę do body, nie zadecyduję. Podejrzewam, że jutro, nawet mając oba szkła w garści, będę w kropce...
Proszę Was o jakieś pomocne sugestie, uwagi, wskazówki (na co zwracać uwagę przy zakupie, czego szukać w co zajrzeć itp., itd.).
Liczą się również (a nawet przede wszystkim) opinie posiadaczy wymienionych szkieł.
Pozdrawiam