Witam
Zanim aparat lub lampę wywiozę kilkadzisiąt kilometrów dalej do serwisu wolę
zapytać fachowców czy problem, który się u mnie pojawił jest kwestią aparatu,
lampy czy może mojego braku umiejętności (lampę używam rzadko i moja wiedza
jest znikoma).
Mam Canona 350d i lampę Sigma EF-500 DGST
Wszystko było ok...lampa współpracowała z aparatem aż pewnego razu
stwierdziłem że coś jest nie tak.
Nie było żadnych uszkodzeń mechanicznych lampy ani aparatu a zdjęcia zaczęły
wychodzi permanentnie niedoświetlone a wręcz ciemne.
Z pozoru lampa pracuje... migawce towarzyszy błysk lampy, przy TTL i zabawie
obiektywem, diody przeskakują a zdjęcia nie wychodzą
Zdjęcia wychodzą mniej więcej tak
http://www.beskid-niski.pl/index.php...aleria&ID=3410
http://www.beskid-niski.pl/index.php...aleria&ID=3411
http://www.beskid-niski.pl/index.php...aleria&ID=3412
Z lampą wpudowaną aparat współpracuje bez zastrzeżeń
Będę wdzięczny za pomoc
BW