Faktycznie masz zagwozdkę. Jak ja kupowałem swoją 400 ceny były takie, że podjecie decyzji nie było trudne. Poszukaj możliwości pomacania obydwu puszek, najlepiej w terenie i z podpiętymi tymi samymi szkłami. Do 400D można się przyzwyczaić i da się nim robić zdjęcia (moim zdaniem). Rozumowałem podobnie jak ty, kupiłem tańsze body i używane tanie szkła. Pomaleńku kompletuję lepsze szkiełka (już płynie do mnie 85 f1,8), za kilka miesięcy może wymienię 70-210 na L-kę. Szkła tanieją wolniej niż korpusy, więc wolniej się je kupuje
. Ja nie fotografuję zawodowo i nie robię tego w ekstremalnych warunkach, więc 400 jak dla mnie na razie dość. Chociaż gdybym kupował korpus dzisiaj, to nie nie wiem jak bym postąpił
.