Swobodnie to tak troche na wyrost powiedziane. Wymienne matowki sa obecnie glownie do najdrozszych dslr'ow. To ze w takim 300D da sie wyjac matowke w pare sekund (opisywalem w watku o czyszczeniu) to dopiero poczatek wymiany i dopiero "po" zaczynaja sie schody...
Pisze tak z perspektywy dlubania przy 300D, ale mysle ze system instalacji samej matowki i rozwiazania techniczne powinny byc w 20D podobne...
Problem "innej matowki" polega na tym ze trzeba cos tam innego wlozyc... A tych innych jak na lekarstwo. Nikt nic innego nie produkuje. Mozna niby dorobic i dociac cos z jakiegos antyka, ale wtedy schody ze swiatlomierzem i trzeba kombinowac z korekta... Mozesz tez miec problem i kombinowanie z recznym ustawianiem ostrosci jesli ta nowa matowka bedzie miala inna grubosc jak oryginal i nie wejdzie tak jak oryginalna... Do AF'a jest inny bajer wiec to nie problem akurat. Swiatlomierz latwo w miare okielznac i to chyba najmniejszy problem.
Calosc problemu to dopasc cos innego na miejsce oryginalu i ewentualenie dostosowac to tak zeby w miare dzialalo. Pocieszajace jest to ze zawsze mozna wyjac stara i zainstalowac jak w oryginale.
Tutaj jest moj post o wyciaganiu tego ustrojstwa z 300D. Jak bede mial nastepny raz 20D w rekach to zobacze czy to podobnie tam wyglada, chociaz wydlubac to mi w sklepie pewnie nie dadza
http://canon-board.info/showthread.php?t=2637