Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Uwaga handlarze na Allegro!!!

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar schabu
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    1 352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arturs Zobacz posta
    .. i jest duża różnica pomiędzy okazyjnym sprzedaniem jakiejś "rzeczy" a mormalną sprzedażą przez wyspecjalizowanych handlowców.. Pozdawiam
    no właśnie - trzeba też rozdzielać okazjonalne sprzedawanie czegoś od tego masowego(super-sprzedawcy )- bo jak chce sprzedać jedną figurkę buddy bo mam pod ręką a mi się nie podoba za 10 zł to też mam płacić podatek? IMO-przesada.
    Na której strefie chcesz dostać porannego tosta?

    fotografia biznesowa

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Legionowo
    Wiek
    48
    Posty
    440

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez schabu Zobacz posta
    no właśnie - trzeba też rozdzielać okazjonalne sprzedawanie czegoś od tego masowego(super-sprzedawcy )- bo jak chce sprzedać jedną figurkę buddy bo mam pod ręką a mi się nie podoba za 10 zł to też mam płacić podatek? IMO-przesada.
    Jeśli sprzedajesz coś poniżej wartości zakupowej, np. coś używanego, to nie jest to sprzedaż dla zysku i nie musisz się martwić o podatki itp. Jeśli sprzedajesz coś o wartości powyżej 1000zł to kupujący musi zapłacić podatek PCC (2%) i to organy skarbowe mogą chcieć wyegzekwować od kupującego.
    Aparacik, szkiełeczka, lampeczka i plecaczek...

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skrzat Zobacz posta
    Jeśli sprzedajesz coś poniżej wartości zakupowej
    A jak jest definiowana czy też obliczana "wartość zakupowa" ? Wg średnich cen w Polsce? Wg cen tylko sklepów "fizycznych" , wg własnego wewnętrznego cennika (widzimisię) US?
    Chodzi mi o przykład - kupuje w USA/Hongkongu/Japoniii sprzęt foto o jakieś 30% taniej niż w Polsce i sprzedać go mogę w Polsce za niższą cenę. Czy mimo że sprzedam coś nowego, ale poniżej pewnej (skąd wziętej?) wartości zakupowej to nadal bez podatku?

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    255

    Domyślnie

    Sadze, a nawet pamiętam wypowiedzi jakiegoś urzędnika, że US nie ma zamiaru ani chęci czepiać się kogoś kto sprzedaje swoje body czy gacie po tacie. Sprawa dot. przede wszystkim nowych rzeczy i liczy się skala przedsięwzięcia.

    Podejrzewam, że ciężko będzie przekonać US, że miał ktoś 20 x body 5D bo dostał po rodzinie i sprzedaje.

    Poza tym US ma "prowizję" od wysokości kary jaką wlepiają więc nie interesuje ich za bardzo drobnica. Oni po prostu od razu walą w takie firmy jak Kluski

    A tak BTW czy ktoś sie orientuje czy został już zniesiony ten durny przepis, że urzędasy dostają premię od wysokości kary jaką wlepią?
    Mordo Ty moja !

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ryszard_ochódzki Zobacz posta
    A tak BTW czy ktoś sie orientuje czy został już zniesiony ten durny przepis, że urzędasy dostają premię od wysokości kary jaką wlepią?
    w tym roku nie było takiego przepisu... ale od 2008 roku wraca i to razem z policją skarbową

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar m_o_b_y
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Wa-wa
    Posty
    1 095

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ryszard_ochódzki Zobacz posta
    Sadze, a nawet pamiętam wypowiedzi jakiegoś urzędnika, że US nie ma zamiaru ani chęci czepiać się kogoś kto sprzedaje swoje body czy gacie po tacie. Sprawa dot. przede wszystkim nowych rzeczy i liczy się skala przedsięwzięcia.

    Podejrzewam, że ciężko będzie przekonać US, że miał ktoś 20 x body 5D bo dostał po rodzinie i sprzedaje.

    Poza tym US ma "prowizję" od wysokości kary jaką wlepiają więc nie interesuje ich za bardzo drobnica. Oni po prostu od razu walą w takie firmy jak Kluski

    A tak BTW czy ktoś sie orientuje czy został już zniesiony ten durny przepis, że urzędasy dostają premię od wysokości kary jaką wlepią?


    Dla pełnego obrazu sytuacji warto tu przypomnieć, że mamy jedne z najbardziej skomplikowanych przepisów podatkowych w Europie i to wcale nie przypadkiem, czy przez głupotę posłów, czy urzędników.
    Celowo tak zredagowano przepisy prawne, że ich jednoznaczna, obiektywna i sensowna interpretacja nie jest możliwa, dzięki czemu US niemal każdego i prawie zawsze może wpakować w tarapaty, albo i nie, jak zechce.
    Nie bez powodu, tylko po to, aby dowolna interpretacja prawa była w rękach urzędników US, którzy mogą wybrać mniej, lub bardziej korzystną wykładnię prawa, oczywiście nie bezinteresownie. Mogą też dość dowolnie zwalniać od podatków, albo ich część umarzać, znowu raczej niekoniecznie kierując się interesem państwa.
    Afera Stokłosy jest tu dobrym przykładem.
    Na stronach internetowych US można znaleźć konkretne przypadki tak różnej wykładni przepisów podatkowych, że to, co w mieście X jest zgodne z prawem, to w mieście Y jest karalne.
    I co z tego wynika ???
    Ano nic.
    Kolejne zmiany parlamentarzystów zarówno z lewicy, z centrum, czy prawicy debatują nad ewentualnymi zakazami handlu w takie, czy inne dni, czy nad listami lektur szkolnych, a ewidentnie korupcjogenne przepisy pozostają dalej bez zmian.

    Pozdrówka
    m_o_b_y
    --------------------------------------------------------
    Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
    Witold Gombrowicz

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •