przeczytałem jeszcze inny wątek w którym wyjaśniasz kawa na ławę rzecz o profilach monitora... usunięcie "dedykowanego" i załadowanie sRGB załatwiło sprawę.
dzięki za cierpliwość, wyrozumiałość i odpowiedź
zgadza się wszystko wróciło do normy po załadowaniu sRGB, Lightroom "widzi"(ja widzę) tak samo kolorki jak je eksportuje do jpg'a. Teraz sens kręcenia suwakami powrócił tylko po co u licha w takim razie kalibracja monitora??? Troszkę zgłupiałem