Strona 34 z 44 PierwszyPierwszy ... 243233343536 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 439

Wątek: Zakaz Fotografowania - Dyskusja&Porady

  1. #331
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomaszt81 Zobacz posta
    powiem szczerze, mimo ze sam fotografuje na koncertach, ze niektorzy nie maja za grosz taktu i smaku. Wlasnie w Szczecinie bylm na koncercie Davida Russella. To jeden z najwazniejszych gitarzystow klasycznych stulecia o ile nie historii gitary. Szlag mnie trafial, jak trzech kolesi strzelalo seriami, majac w dupie muzyke. A jak wiadomo muzyka klasyczna wymaga ciszy i skupienia. Gdyby nie to, ze po pierwszym utworze sie zmyli z pewnoscia interweniowalbym. Zero profesjonalizmu. Poczytajcie drodzy wynajeci fotoreporterzy wywiady z panem Janem Bebelem. Tak samo irytujace sa babcie z malpkami, ktore z 20go rzedu robia zdjecia z lampa blyskowa... i to po kilkanascie. Potem powiedza "o, o, tutaj jest Irena Jarocka"...
    No niestety to jest właśnie często przyczyna takich obostrzeń.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  2. #332
    Dopiero zaczyna Awatar mzieli
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Kraków/Lubin
    Wiek
    33
    Posty
    40

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    W przypadku imprezy masowej o wolnym dostępie masz prawo fotografować co, jak i czym chcesz. Nie zawierasz żadnej umowy w tej materii i przy publikacji obowiązują cię jedynie przepisy ogólne, chroniące prawa do wizerunku osób trzecich.
    Ostatnio w moim mieście ma miejsce kilkudniowa - darmowa impreza prezentująca artystów i ogólnopolskim uznaniu. Mimo jej darmowego wydźwięku na stronie było multum informacji na temat akredytacji, wydawania takowej, podań i innych takich rzeczy. Czy wydawanie akredytacji w ogóle ma sens w przypadku darmowej imprezy? Czytałem, że artyści sobie zastrzegli, że nie chcą być fotografowani "przez masy", czy to się godzi ze sobą w ogóle biorąc pod uwagę brak biletów a zarazem umów z widzem?
    Canon 5dmarkII, Canon 500d, C 18-55 f/3.5-5.6 IS, C 50 f/1.8, C 35 f/2.0, T 70-200 f/2.8, Samyang 8, C Speedlite 430EX II i inne drobne

  3. #333
    Pełne uzależnienie Awatar Mellan
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    59
    Posty
    1 851

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mzieli Zobacz posta
    Ostatnio w moim mieście ma miejsce kilkudniowa - darmowa impreza prezentująca artystów i ogólnopolskim uznaniu. Mimo jej darmowego wydźwięku na stronie było multum informacji na temat akredytacji, wydawania takowej, podań i innych takich rzeczy. Czy wydawanie akredytacji w ogóle ma sens w przypadku darmowej imprezy? Czytałem, że artyści sobie zastrzegli, że nie chcą być fotografowani "przez masy", czy to się godzi ze sobą w ogóle biorąc pod uwagę brak biletów a zarazem umów z widzem?
    No tak, ale jak to wyegzekwować na tłumie bez bramek?

    Sens akredytacji jest, bowiem akredytowani mają wstęp bliżej sceny, często mają szansę na bezpośrednie wywiady.
    C-F-K - forever

  4. #334

    Domyślnie

    U mnie na WOŚP K.A.S.A w ogóle nie pozwolił się fotografować i powiedział, że ochroniarze mają tego pilnować wśród publiczności bo inaczej zejdzie ze sceny

  5. #335
    Dopiero zaczyna Awatar mzieli
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Kraków/Lubin
    Wiek
    33
    Posty
    40

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    Sens akredytacji jest, bowiem akredytowani mają wstęp bliżej sceny, często mają szansę na bezpośrednie wywiady.
    Problem jest o tyle, że tam praktycznie każdy miał taki sam dostęp do sceny. O wywiadach podejrzewam, że mogli pomarzyć - obserwuję galerię tej imprezy i po załamaniu rąk nad zdjęciami muszę powiedzieć, że poziom merytoryczny leży i żadnych bardziej osobistych zdjęć artystów brak.
    Boję się, że ochrona po prostu podchodziła do każdego, kto miał aparat i pytała o akredytację - ludzie na ogół nie są świadomi przepisów i dawali się swobodnie z koncertu wyprowadzić bądź chowali aparaty (bez akredytacji oczywiście). Dziwne uregulowania.
    Canon 5dmarkII, Canon 500d, C 18-55 f/3.5-5.6 IS, C 50 f/1.8, C 35 f/2.0, T 70-200 f/2.8, Samyang 8, C Speedlite 430EX II i inne drobne

  6. #336
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2010
    Miasto
    Jaworzno
    Wiek
    32
    Posty
    28

    Domyślnie

    Dziwne czy nie dziwne, to jednak każda impreza masowa, nawet taka bez biletów, ma swój regulamin. I wtedy samo wejście na teren imprezy oznacza akceptację regulaminu. Kwestia tylko w upierdliwości ochrony, czy będzie im się chciało gonić każdego z aparatem w ręku. Bo jak wiadomo regulamin regulaminem, a czy widział kto kiedy żeby przy bramkach na koncert metalowy cofnęli kogokolwiek za "obuwie z metalowymi czubami"?
    20D &
    C18-55, C50/1.8, C70-200/2.8L

  7. #337
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Damian34 Zobacz posta
    U mnie na WOŚP K.A.S.A w ogóle nie pozwolił się fotografować i powiedział, że ochroniarze mają tego pilnować wśród publiczności bo inaczej zejdzie ze sceny
    Nie wiem co to jest K.A.S.A. (na Google wyskakuje Kentucky Area Soccer Association albo Korean-American Student Association, ale to chyba nie to).

    Byłem niedawno na koncertach "ulicznych" zespołów Arrested Development i Blues Traveler (przynajmniej można znaleźć w Google i chyba trochę bardziej znani w cywilizowanym świecie niż jakaś kasa). Darmowe, ale oczywiście z bramkami, ochroną, policją itp.. Aparatami dowolnego rozmiaru nikt się zupełnie nie interesował, tylko ewentualnie bombami.

    Dało się dopchac do sceny i pstrykać zdjęcia do woli (jeżeli nie brać pod uwagę grożby utraty słuchu).
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    co kraj to obyczaj...
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 30-08-2010 o 07:24 Powód: Automerged Doublepost

  8. #338

    Domyślnie

    Jesli mowimy o koncertach, w ktorych istnieje grozba utraty sluchu przy podejsciu do sceny to zupelnie inna bajka. Tu raczej odglosy dochodzace z aparatu nie sa slyszalne. Wroce jednak do innego rodzaju koncertow. Np Keith Jarrett przerywa koncert i go konczy jesli widzi kogos, kto bez jego wiedzy robi zdjecia.
    Abstrachujac, bylem ostatnio w Krakowie na Wawelu, a poniewaz otwarta byla tylko krypta wszedlem do niej chowajac aparat gdy zobaczylem zakaz fotografowania. Co widze? W krypcie jakas mloda dziewczyna strzela zdjecia jak najeta lustrzanka cyfrowa z wbudowana lampa blyskowa... Ludzie robia miliony nikomu nie potrzebnych zdjec, nie maja wyobrazni za grosz. Znowu posluze sie przykladem, poniewaz jestem z pomorza gdy bylem w Krakowie odwiedzilem tez Wieliczke. Wycieczka sie opozniala przez ludzi ktorzy "robili sobie zdjecia na tle". Przy kazdym zatrzymaniu przez przewodnika gdy konczyl mowic ustawiala sie kolejka, ktora robila sobie zdjecie na tle... Latwo sie domyslic, ze zdjecie wygladalo mniej wiecej w ten sposob, bardzo mocno oswietlona, przepalona wrecz postac, a tla nie widac... Rozumiem, raz sprobowac, zobaczyc i powiedziec, eeee nie ma to sensu. Ale zeby za kazdym razem popelniac te same bledy???? Troche sie rozpisalem...

  9. #339
    Uzależniony Awatar xsardas
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Wrocław / Szczecin / Świnoujście
    Wiek
    40
    Posty
    731

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomaszt81 Zobacz posta
    powiem szczerze, mimo ze sam fotografuje na koncertach, ze niektorzy nie maja za grosz taktu i smaku. Wlasnie w Szczecinie bylm na koncercie Davida Russella. To jeden z najwazniejszych gitarzystow klasycznych stulecia o ile nie historii gitary. Szlag mnie trafial, jak trzech kolesi strzelalo seriami, majac w dupie muzyke. A jak wiadomo muzyka klasyczna wymaga ciszy i skupienia. Gdyby nie to, ze po pierwszym utworze sie zmyli z pewnoscia interweniowalbym. Zero profesjonalizmu. Poczytajcie drodzy wynajeci fotoreporterzy wywiady z panem Janem Bebelem. Tak samo irytujace sa babcie z malpkami, ktore z 20go rzedu robia zdjecia z lampa blyskowa... i to po kilkanascie. Potem powiedza "o, o, tutaj jest Irena Jarocka"...
    Proponuje wymyślić i opatentować bezgłośny mechanizm Wyzwalania lustra i migawki w lustrzankach. Zostaniesz miliarderem! Jeśli nie potrafisz to proponuje się pogodzić z faktem że aparaty są słyszalne. A jak chcesz wiedzieć co to znaczy głośny sprzęt to posłuchaj Pentaksów lum Sony Alfa ...

    Cytat Zamieszczone przez Damian34 Zobacz posta
    U mnie na WOŚP K.A.S.A w ogóle nie pozwolił się fotografować i powiedział, że ochroniarze mają tego pilnować wśród publiczności bo inaczej zejdzie ze sceny
    Co za bufon hahahaha. Gdyby ochroniarz do mnie z takim tekstem wyjechał bym go zlał po prostu, a gdyby zaczął używać siły wezwałbym policję. Na imprezach masowych na których nie jestem zobligowany do akceptacji jakiejkolwiek umowy i jej respektowania mogę sobie dowolnie pstrykać zdjęcia.

    Cytat Zamieszczone przez FRNeK Zobacz posta
    Dziwne czy nie dziwne, to jednak każda impreza masowa, nawet taka bez biletów, ma swój regulamin. I wtedy samo wejście na teren imprezy oznacza akceptację regulaminu. Kwestia tylko w upierdliwości ochrony, czy będzie im się chciało gonić każdego z aparatem w ręku. Bo jak wiadomo regulamin regulaminem, a czy widział kto kiedy żeby przy bramkach na koncert metalowy cofnęli kogokolwiek za "obuwie z metalowymi czubami"?
    Co z tego że impreza ma regulamin? Aby on obowiązywał potrzebujesz oświadczenia osoby wchodzącej na imprezę. Taki regulamin musiałby być widoczny dla każdego z uczestników zanim weszliby na teren imprezy.

    Idąc tym tokiem rozumowania mogę kupić sobie kawałek chodnika na jakiejś ruchliwej ulicy i zarządzić w regulaminie, że każdy przechodzący przez mój chodnik jest zobligowany do zapłacenia 1000... Lub inne tego typu brednie.

  10. #340
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    ....
    Idąc tym tokiem rozumowania mogę kupić sobie kawałek chodnika na jakiejś ruchliwej ulicy i zarządzić w regulaminie, że każdy przechodzący przez mój chodnik jest zobligowany do zapłacenia 1000... Lub inne tego typu brednie.

    Hmmmmmmm.... to akurat mógłbyś zrobić. To się myto nazywa i jest nie tylko akceptowane w polskim prawie ale nawet używane. Vide Kulczyk i Autostrada Poznańska. Myto płacić trzeba. Państwo zresztą nie lepsze. Ciężarówki (zagramaniczne) muszą mieć winiete. Zobacz se w Kołbaskowie jake znaki stoją i co na nich jest napisane.


    --->> Myto

    :-)

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Strona 34 z 44 PierwszyPierwszy ... 243233343536 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •