-
gajowy
ochroniarz w Galerii Dominikanskiej (Wro) poprosil mnie kiedys o nie robienie zdjec, widzac jak celuje lusterkiem w dach. grzecznie, ale w miare stanowczo. nie widzialem natomiast, zeby goniono tam soccer-moms fotografujace malpkami swoje dzieci na tle choinki czy czego tam nie ma w okresach handlowych.
w galerii na Grunwaldzie mialem kiedys okazje robic zdjecia rodzinne (tzn. dziecka) w kawiarnii przy stojacym kilka metrow dalej ochroniarzu. zero problemu. natomiast kiedy wycelowalem aparat w strone szyb to podszedl i bardzo sympatycznym tonem wyjasnil, ze dziecku to nie ma problemu, ale co do samego obiektu to jest prikaz, zeby zabraniac i on mi na to musi zwrocic uwage. przestalem, bo w koncu chlop tez chce miec swoja robote a mnie to zdjecie nie jest do niczego konieczne...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum