No ja niestety nie dałem rady...trochę żałuję ale...fotki z chęcią obejrzę
Z czystej ciekawości....była jakaś bijatyka
Nie...
Jak się ludzie rozeszli była interwencja policji - wyciągali szalikowców robiących gnój w tramwaju. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że policyjny koń w ktm momencie zrobił kupę.
PS: analiza zdjęć wykazała również obecność końskiego stolca na placu Mickiewicza.