a ruszałeś jakieś ustawienia, czy tylko przykręciłes nowy obiektyw i zrobiło się źle?
a przy kitowym miałeś jakieś filtry? bo jeśli nie, to mamy winnego... :-)
0) !!! Nie używać obu filtrów jednocześnie!
1) UV od razu głęboko do torby/plecaka. Matryca aparatu cyfrowego nie jest czuła na promieniowanie ultrafioletowe i filtr taki jest w fotografii cyfrowej praktycznie bezużyteczny.
Napisałem jednak aby go schować a nie wyrzucić, ponieważ można rozważyc użycie go w ostateczności do ochrony obiektywu przy ekstremalnych warunkach typu:
• wiatr + deszcz,
• wiatr + plaża/morze,
• zawody żużlowe, itp.
"Zielona" Hoya to straszne badziewie, ale są takie warunki, że nie ma dobrego rozwiązania i trzeba wybierać mniejsze zło, jakim będzie w tym przypaku gorsza jakość zdjeć wobec ryzyka uszkodzeń i zanieczyszczeń obiektywu.
2) polar używać w razie potrzeby (likwidacja odblasków, łagodzenie kontrastów) - można używać bez większego ryzyka dla jakości, bo PRO1 to juz trochę lepsza seria :-)