Witajcie.
Jestem swiezo po zakupie lekko uzywanego szkielka EF-S 17-85 IS do mojego wysluzonego 300D.
Wczesniej uzywalem kita i 50tki 1.8 - bylem generalnie zadowolony.
Problem z nowym szkielkiem polega na ostrzeniu na nieskonczonosc.
AF na bliskie obiekty niezaleznie od ogniskowej trafia szybko i celnie natomiast na obiekty dalsze (np. pow 20m) oraz nieskonczonosc glupieje - nie potrafi wyostrzyc.
Wyglada to tak, ze USM szybko jezdzi do przodu i do tylu i ok po trzech probach ostrzy "gdzies" tak ze przeba FTMa ruszyc i doostrzyc recznie.
Czy moze to byc kwestia puszki? Mam "wasie" ale na innych szklach nie ma problemu.
Czy moze spotkal sie ktos z takim problemem?
Bede wdzieczny za informacje.
Pozdrawiam
Krzysiek