Bo góry zazwyczaj takie są - przymglone, odległe a więc blade i nieostre. Podczas wielu wielogodzinnych pobytów w górach jest szansa natrafienia na ten właściwy moment kiedy pojawi się właściwe oświetlenie i wydobędzie niezbędną plastykę. Wg mnie najwazniejszym parametrem jest czas spędzony w górach w różnych porach roku i w różną, często tzw złą pogodę. Zmienność oświetlenia w górach jest tak duża, że na pewno trafią sie dobre zdjęcia.
Filtry np szary połówkowy lub polaryzacyjny pomagają wtedy spotęgować działanie oświetlenia ale same motywu nie zrobią. Bez ciekawego pierwszego planu zrobienie dobrego zdjęcia wyłącznie odległych gór to już wymóg super oświetlenia.