proszę
chyba że coś się zmieniło
http://img493.imageshack.us/img493/328/konrad0086nk.jpg
proszę
chyba że coś się zmieniło
http://img493.imageshack.us/img493/328/konrad0086nk.jpg
Wszystko zależy od konkretnej pałki.
W ustawie napisali że bronią białą jest "pałka posiadająca zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierająca wkładki z takiego materiału". Jeżeli produkt jest sprzedawany w sklepie, jest on dopuszczony do używania w Polsce. Lepiej jednak nie kupować na bazarach, a wyłącznie w koncesjonowanych sklepach.
Ja polecam paralizator. Jest wygodny w użyciu (kabura) i również dozwolony w Polsce (patrz ustawa). Delikwent po odpowiednio długim porażeniu ma się o co martwić - prąd powoduje rozluźnienie zwieraczy.
Mam taki i już raz uratował mi rower.
Biegam, bo lubię
No to ciekawie napisali. Nie przeczę.
Z jednej strony gość pisze, że pałka składa się z elemetów metalowych (w opisach jest napisane że jest to stal hartowana i na taką wygląda), a na koniec że nie zawiera wkładek z ciężkiego i twardego materiału. Jeżeli hartowana stal nie jest "ciężkim i twardym materiałem" to co jest? Wiem - zubożony uran. :wink:
Z jednej strony pisze, że koniec zakończony jest metalowym korkiem (to nie jest korek tylko tępy metalowy walec, żeby pałki nie dało sie wbić), a we wnioskach pisze, że nie jest to ciężki i twardy materiał w stosunku do pozostałych, co jest jawnym odstępstwem od ustawy, bo tam nie ma mowy o żadnych stosunkach.
Ciekawe jaką takie pisemko ma wartość przed ewentualnym sądem.
Prawda jest taka, że autorzy ustawy nie wzięli pod uwagę obecnych metalowych pałek (bo ich wtedy nie było?) tylko klasyczne pałki z tworzywa, gumy, czy drewna, które mogły być opcjonalnie wyposażone w dodatkowe wkładki/zakończenia, a które zwiększały ich skuteczność i tak, a nie inaczej sformułowali zapis ustawy. Obecne matalowe batony są oczywiście znacznie skuteczniejsze/niebezpieczniejsze od wyżej wymnienionych. Nie są jednak bezpośrednio wymienione w ustawie. Moim zdaniem jednak, bez problemu można wykazać że spełniaja one definicję ustawy wbrew temu pisemku.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To nieprawda. Np. "antyradary" - są dopuszczone do handlu, a nie wolno ich używać na terenie RP. Takich bezsensów jest w naszym prawie więcej.
Ostatnio edytowane przez Cyborg ; 15-11-2007 o 01:36 Powód: Automerged Doublepost
Umiesz czytać ze zrozumieniem?
Mowa była o broni, której nie tylko używanie, ale również posiadanie jest penalizowane w ustawie. Antyradar nie jest bronia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Prawo, w art. 2 ustawy o broni i amunicji, mówi:
"Poza przypadkami określonymi w ustawie nabywanie, posiadanie oraz zbywanie broni i amunicji jest zabronione."
W art. 4 prawo mówi, co jest bronią.
W art. 11 prawo mówi, na jaką broń nie trzeba pozwolenia.
Pałka jest bronią, o ile ma cechy broni określone w art. 4 ustawy. Wówczas nie możesz jej ani nabywać, ani posiadać, ani nosić bez pozwolenia.
Co do posiadania broni w domu i jej wynoszenia. Można dostać pozwolenie na broń wydane w celu ochrony własnej, ale bez prawa do jej noszenia. Oznacza to, że możesz broń posiadać w domu, ale nie wolno Ci jej nosić. Jest to wpisane w pozwoleniu. Dotyczy to jednak przeważnie broni palnej (bojowej i gazowej).
Ostatnio edytowane przez MariuszM ; 15-11-2007 o 10:22 Powód: Automerged Doublepost
Biegam, bo lubię
Dzięki MariuszM. o te przepisy własnie chodziło (nie miałem czasu wczoraj zajrzeć do ustawy). To mam nadzieje wyjaśnia wszystko w temacie.
Do MateuszZ:
Czy masz jakieś doświadczenie? Napadł Cię ktoś, a Ty mu połamałeś gnaty?
Zapewne nie i zapewne nie wiesz, że w wielu sprawach ofiara napadu ma gorzej niż napastnik bo w Polsce jest do **** prawo.
Nikt nie mówi żeby wszystko oddać i dać mu jeszcze numer telefonu na przyszłość, ale jeśli piszesz, że ..."Naprawde wolicie oddać plecak warty 30 tys zł, na który ciułaliscie np. 4 lata niż bać się, że temu sk.. coś się stanie? A jak Wam się coś stanie?" ... to znaczy, że nie masz pojęcia, że możesz zabić człowieka (tak złodzieja i drecha) i pójść do paki i wtedy będziesz miał plecak za 30k ale w domui nic Ci po nim.
Cel mojej wypowiedzi jest taki: Agresja to bardzo niebezpieczny stan, w którym bardzo łatwo przekroczyć pewną cienką linie po której może nie być już odwrotu. I uwierz mi wiem co piszę bo znam kilka takich przypadków.
Mordo Ty moja !
Ja nie pisze, że udeżałbym tak, żeby go zabić. ( chociaż nie twierdze też, że nie chciałbym żeby mu pianino spadło na głowę za rogiem)
Wiem, że istnieje taka szansa, ale wydaje mi się że większa szansa jest że ty będziesz miał bliznę do końca życia.
aha , odpowiadam:
-ja dostalem bez powodu po ryju, bo jakieś buce się przed laskami popisywali, Ja byłem jeden, ich pięciu.. W biały dzień, na srodku rynku w Krakowie.
-mój kuzyn wyskoczył z portfela i komórki, bo go jakis drech zastraszył nożem 100m od jego mieszkania w przełączce, niedało się uciekać ...
Co do legalności "batonów" - fajnie się porobiło na Allegro. Kiedyś były normalnie powystawiane na aukcjach, a teraz można kupić tylko "rękojeści i kabury"Link
Troche historycznie...
Wiecie, ze kiedys takie sprzety mieli na wyposazeniu "misjonarze" ze Sluzby Bozej? Latwo sie chowalo w rekawie....
pozdr.
krecio
5D + 5D Mk III![]()
![]()
![]()