Nie napisałem tego wcale z troski o tych bandziorów. Ja to bym im wszystkim najchętniej łapy poucinał...
Chodzi o bilnans zysków i strat w takim starciu. Konsekwencje przed sądem i w dalszym życiu. I nie chodzi tylko o Polską specyfikę prawną. Pozostawienie kaleki może być najgorszym z możliwych rozwiązań.