gaz to grosze... 30-70 zł...
wrażenia - bezcenne
Tak naprawdę to wszystko jedno co kupisz... gaz... czy żel... (gazem łatwiej trafić jak ci się łapy trzęsą ze zdenerwowania... żel to strumień).
Czymkolwiek nie pryśniesz w ryło to przypuszczam, że zdezorientujesz na parę sekund takiego gnoja. Wystarczy, żeby uciec... tak mi się wydaje (nie sprawdzałem).