jak masz wspomaganie lampą to nie jest wcale źle. tylko głośno chodzi jak jest brudny w środku.
jak masz wspomaganie lampą to nie jest wcale źle. tylko głośno chodzi jak jest brudny w środku.
Ja robie na ustawieniach bez korekcji na lampie. Foty mam idealnie doświetlone, tzn. tak jak chcę, z lekkim zapasem na górze, żeby nie było szumów a w rawie sobie leciuteńko czasami zmniejszam ekspozycje.
Stofen działa jak żarówka. swieci we wszystkie strony, i dobija od wszystkiego, co jest w zasięgu lub poprostu swieci własnym swiatłem. Jak ktoś niewierzy, niech nacisnie przycisk podglądu przysłony na aparacie, to zobaczy jak stoffen daje bokami. Zauważyłem, że czasami mam przejarki jak robie obrączkowania, i dlatego sam się zastanawiam czy z mniejszych odległosci nie sciągac błysku na lampie o -0.5.
Matsil. , może masz zabrudzonego tego stoffena czy co?![]()
Ostatnio edytowane przez MateuszZ. ; 07-11-2007 o 23:08
Miałem stofen z 430EX, sprzedałem go razem z lampą. Używany był kilkukrotnie ale nie sprawdził się u mnie. Do 580-ki już go nie kupiłem. Preferuję sprawdzony biały kartonik - efekt znacznie lepszy. Radzę też spróbować Lumiquest PROMAX SYSTEM, stofen przy nim wysiada.
Nie rozumiem sensu używania stofenu w kościele. W otwartych przestrzeniach nie daje on nic oprócz osłabienia błysku. W pomieszczeniach się sprawdza ale przy ustawieniu palnika pod kątem 45st., na wprost niewiele daje.
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Ja uzywam stoffena, bo Lumiquest PROMAX SYSTEM home made dawal podobne a nawet slabsze rezultaty niz stoffen. Potwierdza to rowniez test zamieszczony na http://www.toddwalker.net/e20/flashtest/ , chodz nie jest w peni miarodajny bo fotografowana scena jest bardzo mala, ale daje obraz dzialania.
Kartonik, owszem, jest jak nas woja budowe rewelacyjny, ale wyglad nie jest "profi" wiec wole zakladac stoffen.
Na salach oprocz stofena mam jeszcze zalozony nadajnik do wyzwalania lamp wiec caly ten komplet wyglada "profi"sjonalnie![]()
mówisz znaczy wiesz, ja uzywałem stoffena i przerzuciłem sie na lumiquesta i nie narzekam
Kazdy sie do czegos przekonuje, byc moze kiedys wroce do lumiquesta, na obecna chwile latwiejszy jest stoffen.
mam też kartonik z prezerwaturką i w małych pomieszczeniach własnie jego używam