Byc moze. Jak powszechnie wiadomo "Polak potrafi" i jesli byla okazja wysylania droga morska rzeczy, ktore normalnie mogly byc clone, wszystko wysylali statkiem. Amerykanie sie kapneli i zamykaja bramkeZamieszczone przez Jurek Plieth
Ja droga morska wysylam tylko odziez i ew. cos co nie zniszczy sie jak marynarze zrobia sobie impreze w luku transportowym i beda mi skakac po paczce
Reszta idzie samolotem; jesli cos cennego to oczywiscie dodatkowo ubezpieczone (kilka dolcow) i jako gift. Mozna tez dodatkowo sprzet zapakowac w zwykly kartonik a oryginalny splaszczyc i wyslac listem z dokumentacja dla uwiarygodnienia "giftu"
![]()