To i ja się tu wtrącę. Nie mam co prawda 17-40, ale mam 24-105 i 70-200 z elek i zastanawiam się jak to jest z tą szczelnością, wczoraj byłem sobie na cmentarzu i tak trochę pokropiło, bałem się wyciągać sprzęt, bo wolałem nie narażać obiektywu na zmoczenie (pal licho 350tke, już swoje przeżyła), dopiero jak przestało padać wyjąłem i robiłem foty. Macie jakieś doświadczenia z obiektywami w deszczu, czy innych ekstremalnych warunkach??