Moj 50/1.4 z 350D chodzil bezblednie - zdjecia przy 1.4 czy 1.6 byly trafione w punkt jezeli chodzi o AF a na ostrosc od jakies 1.8 juz naprawde narzekac nie mozna bylo...
Moj 50/1.4 z 350D chodzil bezblednie - zdjecia przy 1.4 czy 1.6 byly trafione w punkt jezeli chodzi o AF a na ostrosc od jakies 1.8 juz naprawde narzekac nie mozna bylo...
Proste - jeśli w najbliższej perspektywie nie mam możliwości zmiany sprzętu na lepszy, to po co mam się zatruwać?
50mm mam ze światłem 1.8 i właśnie na 350D jakoś sobie radzę. Jeśli mi zależy bardzo na danym ujęciu, robię dwa zdjęcia zamiast jednego i jest OK. A tomek1906 ma o klasę lepszy sprzęt i lamentuje...
cogitationis poenam nemo patitur...
Zaczątek nowej galerii - http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...03-0-0-0-0.php
ja przetestowalem 2 puszki 350d - kazdy z nich trafial gdzie chcial (ostrzone na centralnym punkcie).. po przejsciu na inny aparat - jak reka odjal - af trafia tam gdzie ma trafic..
ale kto Ci sie kaze zatruwac - to kto inny ma problem i szuka rozwiazania ;-)
ale my tu o 50 1.4 a nie 1.8 piszemy a to drobna roznica ;-) .. na dodatek - nie kazdy chce robic po pare zdjec i liczyc ze ktores bedzie udane..
Ostatnio edytowane przez Kubak82 ; 01-11-2007 o 21:44
W!
@Tomek1906, z całym szacunkiem, ale spróbuj się może zapoznać z podstawami technicznymi, jakimi rządzi się fotografia. Pisałeś dyrdymały o szerokim kącie, miałeś problemy z 70-200, teraz z tą 50... Jutro na tapetę poleci rybie oko?
Chyba coś nie tak...
Pozdrawiam
PS (niestety) używałem 350D (od kolegi) z 1.4/50. rewelacja to to nie była, ale AF trafiał...
Ostatnio edytowane przez theremin ; 01-11-2007 o 21:48
mabok - widzę że nie odpowiesz na moje pytanie , jeśli lamentem nazywasz pytania które zadałem to się mylisz, nie mam powodów do takiego zachowania, bo nic się nie stało, zwyczajnie mogę to szkło oddać i po problemie. Sporo dobrego naczytałem się o tym obiektywie, skoro moje 2 egzemplarze nawet na większej GO zachowują się słabo... faktycznie nie powinienem pytać, lepiej schować do torby, pobłyszczeć na paru plenerach ,uroczystościach fajnym szkłem a potem przeklinać w domu ładne ujęcia tylko bez ostrości..., no tak to fotografii nie zabija.
theremin - z całym szacunkiem również, nie wiem o co Ci chodzi , nawet nie mam zamiaru sie tłumaczyć, odsyłasz mnie do podstaw? bo waham się nad wymianą 10-22 na 17-40? (to te dyrdymały?, czy może dlatego że zastanawiam się czy ultraszerokie 10 z przodu jest mi potrzebne?)bo szukałem alternatywnego sposobu focenia z lampą na krótkich czasach w pomieszczeniach z 70-200? (to te problemy?)teraz dlatego że chcę skonsultować opinie innych bardziej uprzejmych canonowców o szkle które właśnie zakupiłem? otóż TAK, mam pewne wątpliwości, oczekiwałem czegoś więcej po tym szkle, jeśli irytują Cię posty mniej zaawansowanych (tudzież amatorów) jest prosty sposób na to , nie czytaj ich. "Jutro na tapetę poleci rybie oko?" jeśłi próbujesz być złośliwy , no to muszę przyznać (niestety) jestem zażenowany... może Twój AF trafiał bo jesteś od zawsze nieomylny?
nie wiem czy w czymś pomogę ale czytałem na stronie, canona że fabryka zaleca stosowanie p-tu krzyżowego AF poniżej 2.8, tańsze puszki mają tendencje do "rozjazdów" przy jasnych obiektywach, z 20D mój 50/1.4 na pełnej dyżurze nie trafiał idealnie w średnio 3 na 10 zdjęć, znajomy testował na 400D i u niego wychodziło pół na pół, natomiast na 5D trafia za każdym razem ... oczywiście na 1.4 jest lekkie mydło lepiej ostrzy od 1.6, 1,8
W bliskich odległościach na 30D nie ma problemu. AF perfekcyjnie trafia tam gdzie chcę. Jednak gdy robię portrety z kilku metrów aby objąć całą sylwetkę to już tak świetnie nie jest. Często AF przestrzela ustawiając sobie ostrość na nieskończoność. W takich wypadkach wolę robić kilka klatek dla pewności.
dzięki VanMurder , dzięki aptur czyli mieszczę się w statystycznej średniej
krzyżowy AF ? lecę szperać na forum![]()
pozwolę sobie na chwilę podbić ten temat. w ostatnią niedzielę miałem okazję oglądać/focić na żywo ulubioną ekipę ANI MRU MRU. Korzystałem z dwóch szkieł 70-200 i owej 50tki. tak się zastanawiam , gdzieś pewnie po drodze popełniam jakiś błąd lub zbyt wiele oczekuję po swoim sprzęcie... jakby nie patrzyć chciałbym doskonalić swój warsztat. stad moje pytanie :
odległość od sceny około 12-15 metrów , dwa mocne punktowe reflektory zwykle skierowane na artystów , ustawienia iso400, f5,6 t1/80 ekspozycja na zerze, tryb M.Wywołane na domyśłnych parametrach PSa.Po zapisaniu zdjęcia na dysku, plik w oryginalnym rozmiarze.Ostre to to nie jest?, coś spaprałem? -jeśli ktoś zechce spojrzeć na RAWa to służe.
http://www.szafran.webd.pl/displayim...up&cat=6&pos=0
link do zdjęcia, coś nie mogę wkleić...
Ostatnio edytowane przez tomek1906 ; 27-11-2007 o 22:58
Z ciekawości chciałem zapytać, 50/1,4 mają osłonę standardowo w zestawie?