Fotografia dla żółtodziobów, albo poszukaj w antykwariatach Nauki o Fotografii Feiningera
Fotografia dla żółtodziobów, albo poszukaj w antykwariatach Nauki o Fotografii Feiningera
Idż sobie do Empika i zobacz książkę SEKRETY MISTRAZ FOTOGRAFII CYFROWEJ 195 UJĘĆ SCOTTA KELBY'EGO wydana przez Helion.Napisana prostym językiem a i można się wiele dowiedzieć.
7d / 580 EXII / 430ex / 10-22 / 17-55 2.8 / 24-105 / 70-300 is / 50 1.4 / filtry i różne tam
J. Ciaglia, B. London, J. Upton, P. Kuhns "Fotografia cyfrowa dla początkujących" R. I`Anson "Fotgrafowanie w podrózy"
pozdrawiam
Chyba zapomniałeś dodać, że najpierw trzeba kupić aparat, a potem jeszcze oglądać fotki na ekranie monitora.![]()
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zgadza się.
Polecam "Nowy podręcznik fotografii" Johna Hedgecoe'a, to unowocześniona wersja "Fotografii".
Bardzo szczegółowa i pełna przepięknych zdjęć.
Jedyna wada, to sporo bezużytecznych wiadomości na temat błon fotograficznych.
Pozdrówka
Ostatnio edytowane przez m_o_b_y ; 05-01-2008 o 17:13 Powód: Automerged Doublepost
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
książka Johna Hedgecoe'a Nowy podrecznik fotografii"
gruba, z twarda niebieska okladka.
Na poczatku przygody z foto mialem podobny dylemat, poszedlem do ksiegarni i przewertowalem wszystkie ksiazki z poleczki fotograficznej.
Wybralem ta i to byl bardzo dobry wobor. Do dzis ja czasami przegladam. na
Naprawde polecam. Ksiazki NG tez nie sa zle, ale dla mnie jednak sa gorsze.
A jesli chodzi o obrobke zdjec na kompie to ksiazki SCOTTA KELBY'EGO...