Moja opinia o statywach Slik.

Mam model 300 DX. Dosyć stary model. Pancerny. Nogi rozsuwane, blokowane nie zatrzaskami, tylko śrubami.
Używam go od ponad roku.
Jest to odpowiednik Manfrotto (w przybliżeniu) nóg 190 i głowicy 141RC.
Kosztował o 1/3 mniej niż wymieniony Manfrotto.

Statyw używany amatorsko. Wysoki bo 180 cm z wysuniętą kolumną środkową.
Z wsuniętą kolumną, bez problemu utrzymywał i był stabilny z zestawem 100-400 L i 400d z gripem.

Ciężki 2,6 kg, tak więc w teorii nie nadaje się na całodniowe bieganie po górach. W praktyce to tylko kwestia jak bardzo jesteśmy uparci :-)

Raczej go nie sprzedam, może jak już dokupię jakiś lżejszy, może karbonowy statyw.