Canon Eos 5D Mark III/Canon 40D plus dwa szkła o których nie warto wspominać....
Jezeli ktos wydaje na aparat[40d] i szkło~~5 tys zł. no to chyba po to zeby sprzęt był nie [nie tragedia] tylko b.dobry.Bez dobrego obiektywu nici z jakosci.
Nie tylko obiektywy ale i inny osprzęt dobry na analogu na cyfrze rozczarowywuje lub jest zbędny.Przejscia ewolucyjne jak np.z B and W. w color,z analogu w cyfre, niestety generują takie przykre niespodzianki.W wypadku obiektywów jest tak jak napisal Vitez. Pozdrawiam![]()
Zgoda
A tu nie! Sugerujesz jednak, że EF 75-300 nie jest telecentryczny?
Ja nie polemizuje z tym, że jest kiepski lub nawet że na cyfrze jest gorszy niż na filmie (po moim egzemplarzu tego nie stwierdziłem, ale to nic nie znaczy), a z uzasadnieniem - konkretnie z tym, że w przypadku EF 75-300 ma to coś wspólnego z telecentrycznością.
Telecentrycznosc to takie slowo klucz ktore lubi byc naduzywane (w swoim czasie glownie przez Olympusowcow ;-) ) ale ktore w przypadku teleobiektywow specjalnego uzasadnienia to uzywania nie ma...
[Quote]A tu nie! Sugerujesz jednak, że EF 75-300 nie jest telecentryczny?[Quote]
Wkładasz mi w usta słowa ktorych nie wypowiedziałemNie sugeruję tylko twierdzę że: niektore obiektywy akceptowalne na analogu żle wypadaja w fotografii cyfrowej.Twierdzę tak bo przechodzac z analogu na cyfrę zmuszony bylem do zmian w swojej szklarni.Jezeli chodzi o przyczyny takiego stanu rzeczy to jest ich kilka:tak obiektywne jak i subiektywne.Pozdrawiam:-)
Ostatnio edytowane przez janmar ; 04-11-2007 o 11:16