ja w lightroomie w ogole nie wyostrzam nic bo raz ze zdjecia z Lek sa na tyle ostre ze wlasciwie nie trzeba kombinowac, dwa ze na oryginalnym rozmiarze duzo to nie daje, trzy ze jak sie eksportuje do mniejszego rozmiaru na strone to strasznie sie psuja niektore krawedzie.

jezeli mam cos zmniejszyc to biore oryginal i wrzucam do szopa lub photoimpacta, gdzie najpierw zmniejszam a potem ostrze. troche to czasochlonne, ale wtedy efekt jest zupelnie inny (: