Pracujesz w teatrach? Nice.
Co do kompromisów, to są sytuacje, kiedy nie ma mowy o kompromisach, wydajesz dźwięk=nie robisz zdjęć, np. podczas przedstawień w operze, kiedy jest realizowane nagranie DVD z kilkudziesięcioma mikrofonami na całej sali, a Ty nie chcesz stać gdzieś na drugim piętrze czwartego balkonu. Tutaj już z 1DMkIII jestem zadowolony, ale są jeszcze trudniejsze sytuacje.
Do jakości już mam jeden aparat, teraz szukam czegoś bezdźwięcznego z jakością, którą da się jakoś zaakceptować, tzn. pobawić się trochę w photoshopie i mieć przyzwoite zdjęcia