Tak tylko gwoli ścisłości, z fizycznego punktu widzenia:
z tego co mi wiadomo, we wszechświecie nie istnieje coś takiego jak to niektórzy tutaj zwali "całkowita ciemność" [pomijamy zabawki takie jak czarne dziury].
Naprawdę, promieniowanie jest wszędzie, nawet jeśli go nie widzicie
Światło z odległych mgławic, galaktyk etc. jest setki, tysiące razy słabsze od tego co widzicie w nocy na niebie, a jednak mamy ich zdjęcia. A nawet jeśli niebo jest przykryte chmurami - to i tak wtedy jest światło![]()