Często czytam jakieś opinie na temat 17-85 Canona powiem tak był to mój pierwszy obiektyw musiałem coś szybko kupić ze względu na wyjazd miałem do wybory kita lub 17-85, porównywanie tego obiektywu do kita jest mz lekkim nieporozumieniem, jakość wykonania "delikatnie inna", nie kręci mordą więc da się normalnie polara użyć, metalowy bagnet, usm z FTM i stabilizacja, co do wagi to rzeczywiście "tylko kilka gramów"ale ja raczej wolałbym niższa i tak za dużo gratów mam w torbie, co do abberacji to jeszcze nie widziałem szerokiego kąta pozbawionego tej wady, abberacja jest usuwalna programowo, kiedyś używałem DxO doskonale sobie radzi z tym obiektywem - usuwa automatycznie abberacje i koryguje zniekształcenia, podobnie LR ale ręcznie. Największą "wadą" tego obiektywu jest jego jasność. Używam go nadal w komplecie z 10-22 więc raczej w górnym zakresie i tam jest bardzo przyzwoity ale niestety nadal ciemny. Uważam że cena ok 1k zł to bardzo przyzwoita cena za ten obiektyw - typowy zoom do wszystkiego - oczywiście nikogo nie namawiam na zakup - zdecydowanie lepiej kupić 17-55/2.8 ten jest właściwie bez wad.
Co do ostatniego zdania to obawiam się że w tej klasie zoomów można łatwiej i taniej osiągnąc "polepszenie" doskonaląc swój warsztat fotograficzny niż kupując obiektyw z serii L. Przeczytałem kiedyś mądre zdanie na forum dotyczyło korpusów ale mz w 99% przypadków dotyczy również zakupów szkieł (szczególnie zoomów w tym zakresie) "jeśli wydaje ci się że zakup lepszego korpusu sprawi że twoje zdjęcia będą lepsze to masz rację wydaje ci się" i tym optymistycznym acentem kończę ten przydługi wpis.