Ale przynajmniej powinni się znać na nadzorowaniu, a Bartoszewski prawnikiem, ani ekonomistą nie jest... Zresztą, prawo amerykańskie w Polsce się nie stosuje, więc nie wiem, po co o tym pisać?
Za to zrobił doktorat i habilitację, a przede wszystkim miał osiągnięcia naukowe. Przed wojną prawo dopuszczało obronę doktoratu bez magisterium.Taki Stefan Banach, też studiów nie skończył.
A był profesorem zwyczajnym uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.
Twoja branża chyba.
Przecież nie mówię, że to źle, że nie skończył. Śmieję się tylko, że facet jest powszechnie uważany za profesoraProf. Bartoszewski na studia się zapisał.
Coś w skończeniu tych studiów mu przeszkodziło...
Łatwo sprawdzić,
Dla ułatwienia: trochę przestało mu przeszkadzać w 1954 r.Może i ja jestem już profesorem, a o tym nie wiem?
Jak ktoś przez parę lat wystawia się na kpiny gadając bzdury, to nie ma się czemu dziwić. Niektórzy ludzie w pewnym wieku już powinni przestać się publicznie wypowiadać, bo tylko się ośmieszają. Podobnie ośmieszał się również np. Lem.Ale bardzo, bardzo mi przeszkadza kiedy mali ludzie, obrażają, drwią czy kpią z tych niewielu naprawdę odważnych i szlachetnych.
Takich jak Władysław Bartoszewski.
Lepper ma normalny doktorat, nie HC.
To podaj jakiś jasny i trafny pogląd z tego wywiadu. Ja przeczytałem i znalazłem tylko mętne półprawdy lub trywialności.