to dosc ciekawa teoria tylko czytaj uwazniej co ja pisze bo pisze o strukturze deficytu...Deficyt inwestycyjny zawsze byl i bedzie korzystny chyba ze wymyslisz nowa ekonomie... deficyt konsumpcyjny nie... to jest roznica o ktorej ja mowie
generalnie wiekszosc firm tzw "nowych technologii" latami byla prowadzona na sporym deficycie i jakos nikt nie siedzi...
na rynkach inwestycyjnych wykorzytuje sie tzw efekt dzwigni finansowej ktory z zalozenia powoduje operowanie srodkami ktorych sie nie posiada i trzeba je finansowac z pozyczek... tu tez nikt nie siedzi a bywa ze tak inwestuje sie latami w oczekiwaniu na efekt
robisz to fakt.. ale nie toWłaśnie to robię.
Kilka czy kilkaset tysięcy?pokaz mi gospodarke bez wiel tys glupich przepisow... realizm Tomasz realizm
bilans tak czy tak wychodzi na plus..
nie wyjasniles napisales tylko swoj poglad ktory nie uwzglednia realiow... najprosciej bedzie pojechac na sciane zachodnia i pogadac z wlascicielami firm bo to bedzie realne zycie a nie dywagacje na temat...Przecież już wyjaśniłem. Poza tym skokowego wzrostu nie było.
ja nigdy nie zaprzeczylem ze gadali tylko pokaz mi co poza gadaniem wyniklo...Nie podałem żadnej teorii odnośnie podatków CIT. Nie wiem, gdzie taką wyczytałeś. Faktem jest, że niektóre kraje UE były bardzo niezadowolone z naszej obniżki CIT i groziły podjęciem kroków prawnych.
kazdy gada jak sie z czegos nie cieszy... ale nie mieli realnych mozliwosci prawnych by cokolwiek zrobic...