Nie. Dostosowanie się do norm pozwoliło zmniejszyć zyski. Gdyby powodowało zwiększenie zysków - zostałoby wykonane bez przymusu urzędniczego. Spróbuj jakikolwiek druk unijny wypełnić, to się przekonasz.
A czego to znowu dotyczy?Zeby zarobic trzeba stracic-musisz miec jakis kapital poczatkowy.
Że się podniósł? Choćby na podstawie Wikipedii. A że księgowość jest kreatywna? Sam rząd się tym chwalił.Na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski?
To prawda. Tak się składa, że można było wzorem Szwajcarii lub Norwegii choćby próbować negocjować dostęp do "wspólnego rynku" bez włączania się w biurokratyczną machinę. Podejrzewam jednak, że Unia nie byłaby do tego chętna - prosty powód - bylibyśmy zbyt konkurencyjni dla nich. A tak - skrępowano nogi naszym przedsiębiorcom, to mogą sobie bawić się z unijnymi. Pamiętasz jaki rwetes się podniósł, jak obniżono w Polsce CIT?