Słyszałem, ale nic o bilansie przecież nie pisałem. Przy porządnym porachowaniu wychodzi, że trochę do tego dokładamy. I nie jest tragicznie m.in. dlatego, że Giertych jednak te fundusze z UE jakoś używał, gorzej lub lepiej... Ale jest jak to w socjalizmie - jedni wpłacają do kasy, inni korzystają.