A wracając do tematu wątku - co by nie mówić o nowym Kaczorze, udało mu się coś nietuzinkowego myślę - tchnął w ludzi optymizm.
A w jakiej postaci twoim zdaniem ten optymizm sie objawial? Ze pol Polski mialo nadzieje, iz kiedys przestanie byc premierem? Bo jezeli tak, to masz racje
Nie przesadzajmy więc z tym dobrym wychowaniem. To wyjątkowa chwila, na którą większość (zapewne) z nas czekała 2 lata i dlatego cieszymy się z wyniku wyborów dając upust swoim emocjom.
Będę nadal przesadzał - to nie kwestia wyborów, a wyboru
Ale po części rozumiem - tyle, że to zawsze można zrobić w bardziej kameralnym gronie.
Zamieszczone przez sniper88
A w jakiej postaci twoim zdaniem ten optymizm sie objawial? Ze pol Polski mialo nadzieje, iz kiedys przestanie byc premierem? Bo jezeli tak, to masz racje
Więcej optymizmu! :-D Zwłaszcza, że 1988 to dobry rocznik...