W takim razie nie zostaje mi nic innego jak z wielką przyjemnością pokazać kilka kolejnych kadrów z Puszczy. Tym razem monografia - jeden z gatunków, któremu od kilku miesięcy poświęcam najwięcej czasu i wysiłku - sóweczka - nasza najmniejsza sowa, niewiele większa od wróbla... Zapraszam
i szykuję kolejną porcję fotografii kolejnego, tym razem dużo większego bohatera moich zimowych wypraw do Puszczy...
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88