sęk w tym, że RAWY ktore zgrywam z 5D są o wiele slabsze (nasycenie kolorów, ogóle wrażenie lepszego zdjęcia) niż jpegi. A osobiście nie odczuwam "lepszości" rawów nad jpgami. Nie wiem, czy to kwestia ustawień, czy tak po prostu ma być?
sęk w tym, że RAWY ktore zgrywam z 5D są o wiele slabsze (nasycenie kolorów, ogóle wrażenie lepszego zdjęcia) niż jpegi. A osobiście nie odczuwam "lepszości" rawów nad jpgami. Nie wiem, czy to kwestia ustawień, czy tak po prostu ma być?
Pkt 8 regulaminu forum
Dzieńdobry
Rawa - trzeba wywołać - parafrazując - nie nie ma tak być - raw powinien być co najmniej tak dobry jak *.jpg - zwykle udaje się i jest dużo lepszy - pod każdym względem - coś robisz źle w raw - obróbce.
PS. Możesz mieć gdzieś to co napisałem - luźno - mam przecież na CB tylko kilka postów.
Pozdrawiam
wiem, że rawy się*wywołuje, ale bez przesady, nie będę każdego z 3000 zdjęć wywoływał osobno i "dopieszczał" - przyzwyczailem się, że jak ściągam zdjęcia z aparatu to są dobre, a nie, że nad każdym muszę po pół godziny siedzieć w photoshopie, żeby coś sensownego wyciągnąć...
Pkt 8 regulaminu forum
ale chyba te lexary x300 są droższe od extremów III![]()
Pkt 8 regulaminu forum
44zl wiecej niz na cyfrowe a to taniej niz Ex IV![]()
Pół godziny (lub dłużej) to może i nad jpgiem trzeba siedzieć, ale dobrze wywołany raw (wcale nie musi to zajmować dużo czasu) w PSie nie wymaga już zbyt wiele.
No ale wszystko zależy od stylu pracy i wymagań.
...Adam szczerze ! to jestem w małym szoku ... nie sądziłem że coś takiego przeczytam w twoim poście ....coś takiego mógł by napisać jakiś nowicjusz a nie taki wyjadacz jak TY
który z taka werwą krytykuje prace innych ...
chyba twój młody wiek (czytaj brak doświadczenia) dał się we znaki
po pierwsze primo! RAW to absolutnie podstawa !!!
niekorzystanie z dobrodziejstwa i możliwości jakie daje to ZBRODNIA!!!![]()
po za tym ograniczając się tylko do jpg zamykasz sobie drogę rozwoju w fotografii cyfroweji niewiele różnisz się od gostka pstrykającego kompaktem ...
myślę że powinieneś położyć nacisk na nauczenie się "wywoływania" Rawów co najmniej tak dobrze, jak robi to twoja puszka przy konwersji do Jpg ... bez tego **** a nie fotograf będziesz
po drugie : obrabianie w CameraRaw kilkuset zdjęć jednoczenie (łącznie z crop'owaniem ) to nie żaden problem !!! i jestem zaskoczony że tego nie wiesz..;(.
musisz tylko posegregować zrobione zdjęcia, na takie które były robione w podobnych warunkach: światło, temp. barwy św., kompensacja ekspozycji itp itd .... wywołujesz wtedy seriami otwierając w CameraRaw kilkadziesiąt do kilkuset zdjęć, możesz wtedy spokojnie dokonywać wszelkich zmian na wybranych, wszystkich lub poszczególnych zdjęciach nawet bez potrzeby otwierania ich w PS!
następny krok to ImageProcessor i Batch wrzucając np 3000 zdjęć do tych maszynek, możesz automatycznie zmienić ich rozdzielczość, zaaplikować wyostrzanie (np do web lub print ) prze-konwertować ICC profile (sRGB), umieścić woje logo, jednym słowem każdą akcję jaką chcesz... a ty w tym czasie pijesz sobie kawkę lub ucinasz drzemkę...
polecam przestudiowanie (dokładne) pierwszych rozdziałów ksiażki Kelby'ego, często pomijanych przez nowicjuszy, którym wydaje sie że pozjadali wszystkie rozumy
przy odrobinie wprawy wywołanie, przygotowanie do druku lub do sieci 3000 zdjęć to kwestia trzech godzin ...
Okatvię znasz?
przygotowanie dla niej prof gallery zajęło mi niecałą godzinkę, łącznie z wrzuceniem na serwer...![]()
http://adammphoto.com/rockstar/
wracając do tematu kart ...to używałem wszystkich jakie są na rynku i najgorsze zdanie mam o SanDisk ! straciłem 2Gb zdjęć dla klientana
szczęście jestem ubezpieczony
po za tym Lexary, Sandiski i inne, to jeden czort obecnie pracuje na Kingston'ach mam 4x 8GB 133X ultimate (na wesele 30GB to podstawa),
używam od roku i nigdy mnie nie zawiodły, zresztą pamięci tej firmy mam nawet w swoim iMac'u...
KingSton miał ostatnio mail-in-rabate ($50 od każdej karty) po promocji wychodziło $70 za kartę 8GB...
pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
acha jak bys był dalej nie przekonany do robienia w RAW tu mały cytat wykładu kolegi Janusza Body :
"Komputer pokładowy aparatu jest mniejszy, wolniejszy, gorszy od potężnego w porównaniu z nim peceta. No to dlaczego i po co kazać mu przeliczać RAW na JPEG? On musi korzystać z prostszych, mniej efektywnych algorytmów, żeby się wogóle wyrobić. Capture One na szybkim komputerze potrzebuje kilku do kilkunastu sekund na konwersję RAW. Procesor w 20D ma na to mniej niż pół sekundy. Siłą rzeczy wykona tę konwersję gorzej niż dobry RAW konwerter. Współczesne algorytmy interpolacyjne (demozajkujące ? tfu, paskudne słowo) są naprawde bardzo efektywne, ale wymagają ?mocy obliczeniowej?. No i pozwalają osiągnąć fantastyczne rezultaty.
Jeśli po tym ktoś jeszcze zapyta, czy warto robić w RAW-ach, to...
W JPEGach tracimy:
- artefakty na skutek kompresji stratnej,
- kilka bitów informacji o kolorze ? z 10-14bit z kamery mamy zapisane tylko 8 bit,
- konwerter kamery jest prymitywny i przelicza RAWy na JPEGi w uproszczony sposób,
- balans bieli ( WB ) jest wyliczany/mierzony przez kamerę i potem trudno to zmienić,
- korekcje tonalne, wyostrzanie wewnątrz kamery już są wykonane i ponowne ich użycie wiąże się z pogorszeniem jakości."
polecam cały wykład:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=8520
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez VanMurder ; 20-10-2007 o 01:21 Powód: Automerged Doublepost
Tez mnie lekko zdziwila wypowiedz o jpg. Wydaje sie ze raw to taka "oczywista oczywistosc"...
VanMurder: Genialna strona www (adammphoto.com), robiona manualnie we flashu?
ale żeś się*rozpisałMi by się w życiu nie chciało
Kilka dobrych lat robiłem zdjęcia 300D, którym robienie w RAWACH oznaczało czekanie 2 minut po zrobieniu 4 zdjęć. Dlatego dałem sobie wtedy spokój.
Teraz mam 5D, poszedłem do Gdyni porobić kilka testowych fotek. Zrobiłem całą kartę 2GB, zgrałem to do Aperture i okazało się że jpegi są o niebo lepsze od rawów. Nie wiem, nie doleciała jeszcze do mnie ta książka (wielkie dzięki za pomoc Adam) ale na pewno przeczytam od dechy do dechy
Nie lubię się tylko opierać na radach innych. RAW faktycznie pomaga w późniejszej obróbce, ale dlaczego na starcie jest taki słaby? Może to była kwestia złej pogody... sam nie wiem.
Wracając do kart. Ja właśnie miałem nieszczęśliwą historię z Kingstonami i dlatego od nich odszedłem... A Sandisk mi służył bardzo długo, ale go gdzieś zgubiłem
Adam, słabo umiem komentować zdjęcia, sam mam często problem z wyborem dobrego z serii, ale uczę się*od ludzi na plfoto![]()
I na koniec porównanie, żeby nie było,*że jestem gołosłowny:
Pierwsze zdjęcie czysty RAW bez poprawek wyeksportowany z Aperture, drugie poprawiony w Aperture:
heh, nie doczytałem
Bardzo Cię lubię, dziękuję za pomoc i cenię, jako fotografa, ale powiedz (napisz) dlaczego w większości wypowiedzi musi być takie podkreślanie czyjejś niższości...chyba twój młody wiek (czytaj brak doświadczenia) dał się we znaki
I porównywanie wieku od doświadczenia mija się*z celem. Niektórzy zaczynają bardzo wcześnie (nie koniecznie ja), a inni dużo później. O ile wiem robisz zdjęcia od 2 lat (nie dam głowy, ale chyba gdzieś się*chwaliłeś).
A wiele osób w twoim wieku ma milion razy większe doświadczenie![]()
Nie chcę Cię atakować, rozwijać długiej dyskusji nad wiekiem/doswiadczeniem, chciałem tylko wyrazić swoją opinię i jeżeli Cię urazilem, to bardzo przepraszam.
I na koniec wielkie dzięki, że chciało Ci się*tyle pisać, podziwiam![]()
Ostatnio edytowane przez Adam Kasprzak ; 20-10-2007 o 13:11
Pkt 8 regulaminu forum