-
Nie biadolę, ale po prostu stwierdzam że zestaw FF jest spory gabarytowo. Mimo go targam go ze sobą, nawet na tatrzańskie wspinaczki (dlatego kupiłem plecak Naneu K4L). Ostatnio przeszedłem się po Orlej Perci - cały dzień wspinania się po tatrzańskich szczytach. W plecaku 5D i dwa szkiełka. Żeby zrobić fotkę, trzeba było zdjąć plecak, wyciągnąć sprzęt - zupełnie odpadały fotki na wąskich półkach, przy wspinaczne po łańcuchach, ect. Mały aparat na szyi (5D tu odpada) dałby mi sporo ciekawych fotek (szczególnie że gdy bylem na stromej ścianie, bez opcji rozpakowania placaka, GOPR w pobliżu trenował ewakuację śmigłowcem - byłby świetne fotki).
Mój kompakcik Fuji E510 to nie rozwiązanie - wszystkie wady małej matrycy wychodzą.
Po obejrzeniu fotek z gór kumpla (robionych kompaktem) i moich (5D) różnica jest kolosalna. Dynamika zdjęć dramatycznie różna, kompakt przepala całkowicie niebo gdy widać jakieś szczegóły na tle gór, zdjęcia z kompaktu płaskie. Ale tam była matryca mikroskopijna 1/2.5''.
O wadze 5D i dwóch L-ek nie wspomnę, ale w takich wypadkach każdy kilogram ma znaczenie.
Ciekawy punkt widzenia na micro4/3:
http://www.lensrentals.com/news/view...s-on-micro-4-3
Gość używał Sigmy DP1, Canona G9, G10. Teraz próbował EP-1, G1 i GH1. Daleki jest od zachwytu, EP-1 ma swoje wady i niedociągnięcia, ale woli go od G10.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum