W zasadzie należy się chyba dziwić, że dopiero teraz ktoś wpadł na taki pomysł. Tym bardziej, że - nieco zbliżony koncepcyjnie (z naciskiem na "nieco" :wink- "kompakt APS-C" Sony (model R1) chyba nieźle się sprzedawał, mimo dość wysokiej ceny (z drugiej strony - nie był aż taki drogi, zważywszy na jakośc zastosowanego obiektywu Zeissa), sporych rozmiarów i niewymiennej optyki, co może stanowić wskazówkę, że na rynku jest miejsce dla aparatu, który nie jest typową lustrzanką, ale zapewnia zbliżoną*) jakość obrazowania, zwłaszcza na wyższych ISO. A możliwość stosowania wymiennych szkieł byłaby sporym udogodnieniem. Puszka mogłaby być parowana, jako "kit" z przyzwoitym standardem, zapewniającym ogniskową rzędu (equiv.) 28-100mm a każdy użytkownik o bardziej specyficznych wymaganiach (np. makro) mógłby sobie dokupić prawdziwe, specjalizowane obiektywy (nie jakieś soczewki nasadkowe o dyskusyjnej jakości i przesadzonej cenie), bez jakościowych kompromisów.
No ciekawe, jak to przyjmie rynek.
*) oczywiście w porównaniu do "typowego" kompaktu z matrycą o rozmiarze 1/2,5" i upchniętą na niej jakąś kosmiczną liczbą pikseli